Gmina decyduje się skorzystać z rozwiązania „lokal za grunt”. Wystawia w tym trybie na sprzedaż działkę o wartości 1 mln zł. Jeśli dojdzie do podpisania umowy, będzie mogła dodatkowo uzyskać grant na pokrycie do 10% kosztów przedsięwzięcia infrastrukturalnego towarzyszącego inwestycji realizowanej przez nabywcę nieruchomości.
Inwestorzy budujący dom poza miastem często mają problem z drogą dojazdową do działki. O tym, kto powinien zająć się jej budową, decyduje to, czyją własnością jest grunt, przez który ma droga przebiegać. W przypadku drogi wewnętrznej za jej budowę i modernizację odpowiada właściciel gruntów, przez które ta droga przebiega. Kiedy drogę nazywamy wewnętrzną? Zgodnie z Ustawą o drogach publicznych (art. 8) droga wewnętrzna to taka, która jest wytyczona na gruncie należącym do właściciela nieruchomości lub na gruntach właścicieli będących sąsiadami. Drogami wewnętrznymi są bowiem drogi, parkingi oraz place niezaliczone do żadnej z kategorii dróg publicznych i niezlokalizowane w pasie drogowym tych dróg. Kto zatem odpowiada za jej budowę, przebudowę, remont, utrzymanie oraz oznakowanie? Odpowiada za nie zarządca terenu, a gdy nie jest wyznaczony – właściciel gruntu. W związku z tym ponosi on wszystkie koszty związane z budową drogi oraz jej późniejszymi remontami. Do zarządcy lub właściciela terenu należy także oznakowanie połączeń drogi wewnętrznej z drogą publiczną, a także utrzymanie urządzeń bezpieczeństwa i organizacji ruchu związanych z funkcjonowaniem połączeń. Jeśli chodzi natomiast o nazwę drogi wewnętrznej, to nadaje ją rada gminy. Podjęta uchwała wymaga jednak zgody pisemnej właścicieli gruntów, przez które droga przebiega. Formalności związane z budową drogi wewnętrznej Możliwość wytyczenia drogi dojazdowej oraz jej lokalizacji względem istniejących zabudowań powinna być uwzględniona w Miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub – w przypadku jego braku – w wydanej przez gminę decyzji o warunkach zabudowy. Budowa drogi wewnętrznej wymaga pozwolenia na budowę i złożenia stosownej dokumentacji u właściwego miejscowo starosty. Dopiero po uzyskaniu pozwolenia można przystąpić do budowy drogi. W rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, zawarte są szczegółowe warunki techniczne związane z budową dróg dojazdowych. Zgodnie z nimi szerokość jezdni nie może być mniejsza niż 3 m. Należy także zapewnić dojazd i dojście umożliwiające dostęp do drogi publicznej odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej. Poza tym należy dostosować takie parametry drogi jak szerokość, promienie łuków dojazdów, nachylenie podłużne i poprzeczne czy nośność nawierzchni do wymiarów gabarytowych, ciężaru całkowitego oraz warunków ruchu pojazdów, których dojazd tą drogą jest konieczny. Inne warunki, które droga musi spełniać, może opisywać decyzja o pozwoleniu na jej budowę. Połączenie drogi dojazdowej z drogą publiczną Ponieważ każda droga dojazdowa musi być połączona z drogą publiczną. Jeśli taki zjazd dotychczas nie istniał, konieczne jest uzyskanie zezwolenia na lokalizację zjazdu na drogę publiczną. W przypadku gdy dotychczasowy zjazd nie spełnia wymagań planowanej inwestycji, trzeba wystąpić o zezwolenie na jego przebudowę. Decyzje wydaje właściwy zarządca drogi publicznej, a więc Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w przypadku dróg krajowych, zarząd województwa – dla dróg wojewódzkich, zarząd powiatu – dla dróg powiatowych, wójt, burmistrz lub prezydent miasta – dla dróg gminnych. Gmina właścicielem drogi Widzimy zatem, że budowa drogi i jej utrzymanie wymaga spełnienia wielu wymagań formalnych oraz przeznaczenia środków finansowych, które musi zapewnić właściciel gruntu, przez który droga przebiega. Jedynie w przypadku, gdy droga jest własnością gminy, obowiązki związane z budową zostają na nią przeniesione. Zatem szybkość realizacji prac związanych z budową drogi i jej remontami będzie zależała od posiadanych środków oraz priorytetów wyznaczonych przez gminę. Proponowane dla Ciebie
Gmina to niech mi zapłaci za 500 metrów gruntu który sobie pod drogę wzięła i ta droga przebiega 1,5m od ściany domu. Wtedy pogadamy o ew. "wzroście wartości". Odpowiedz !
Wykup przez gminę gruntów prywatnych przeznaczonych pod drogę gminną Co do zasady, gmina powinna wykupić grunt prywatny przeznaczony pod drogę gminną. W praktyce może okazać się, że będzie to proces długotrwały (np. trwający parę lat) albo że uzyskana kwota za wywłaszczony grunt może nie być dla Pana satysfakcjonująca. Gmina może również zwlekać z zapłatą tej kwoty ( ze względu na problemy finansowe). Jeżeli zakupi Pan działkę, to może Pan rozważyć wysłanie do gminy pisma z żądaniem wykupu części nieruchomości zajętej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (MPZP) pod drogę gminną. Zasady dotyczące wywłaszczenia gruntów Roszczeniem, z którego może Pan skorzystać, jest żądanie wykupienia przez gminę części nieruchomości zajętej w MPZP pod drogę stanowiącą drogę gminną, szczególnie jeżeli jest ona zlokalizowana na przykład wzdłuż Pana przyszłej działki. Podstawowe zasady dotyczące wywłaszczenia gruntu reguluje ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651 ze zm.; w skrócie „ustawa”). Według art. 112 tej ustawy: „Art. 112. 1. Przepisy niniejszego rozdziału stosuje się do nieruchomości położonych, z zastrzeżeniem art. 122a, art. 124b, art. 125 i art. 126, na obszarach przeznaczonych w planach miejscowych na cele publiczne albo do nieruchomości, dla których wydana została decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego. 2. Wywłaszczenie nieruchomości polega na pozbawieniu albo ograniczeniu, w drodze decyzji, prawa własności, prawa użytkowania wieczystego lub innego prawa rzeczowego na nieruchomości. 3. Wywłaszczenie nieruchomości może być dokonane, jeżeli cele publiczne nie mogą być zrealizowane w inny sposób niż przez pozbawienie albo ograniczenie praw do nieruchomości, a prawa te nie mogą być nabyte w drodze umowy. 4. Organem właściwym w sprawach wywłaszczenia jest starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej”. Natomiast art. 113 ustawy podaje: „Art. 113. 1. Nieruchomość może być wywłaszczona tylko na rzecz Skarbu Państwa albo na rzecz jednostki samorządu terytorialnego. (…) 3. Wywłaszczeniem może być objęta cała nieruchomość albo jej część”. W Pana przypadku byłaby to ta część nieruchomości, której został Pan pozbawiony wskutek lokalizacji drogi gminnej. Procedura wywłaszczeniowa przebiega w poniżej przedstawiony sposób. Wszczęcie postępowania wywłaszczeniowego poprzedzają rokowania, których stronami są: starosta i właściciel nieruchomości (art. 115 ustawy). Należy wskazać, iż wszczęcie postępowania wywłaszczeniowego na rzecz jednostki samorządu terytorialnego następuje na wniosek jej organu wykonawczego. Wszczęcie postępowania z urzędu może także nastąpić na skutek zawiadomienia złożonego przez podmiot, który zamierza realizować cel publiczny. Wszczęcie postępowania wywłaszczeniowego następuje po bezskutecznym upływie dwumiesięcznego terminu do zawarcia umowy objętej rokowaniami, wyznaczonego na piśmie właścicielowi. Starosta składa w sądzie wniosek o ujawnienie w księdze wieczystej wszczęcia postępowania wywłaszczeniowego. Po wszczęciu postępowania wywłaszczeniowego starosta przeprowadza rozprawę administracyjną. Następnie starosta wydaje decyzję o nabyciu własności nieruchomości przez jednostkę samorządu terytorialnego wnioskującą o wywłaszczenie. Nabycie prawa własności następuje z dniem, w którym decyzja stała się ostateczna. Odszkodowanie za nieruchomość której własność przeszła na rzecz jednostki samorządu terytorialnego Odszkodowanie za nieruchomość, której własność przeszła na rzecz jednostki samorządu terytorialnego, ustala się według przepisów rozdziału 5 cytowanej ustawy i składa do depozytu sądowego na okres 10 lat. Zaznaczam, iż przejście prawa własności na rzecz jednostki samorządu terytorialnego następuje z dniem, w którym decyzja o wywłaszczeniu nieruchomości stała się ostateczna. Procedura wywłaszczeniowa jest zatem stosunkowo długa i może potrwać nawet kilka lat. W toku ustalania wartości wywłaszczonej nieruchomości korzysta się z wyceny biegłego rzeczoznawcy majątkowego, co również wpływa na długość postępowania. Wywłaszczenie własności nieruchomości następuje za odszkodowaniem na rzecz osoby wywłaszczonej odpowiadającym wartości tych praw (art. 128 i następne ustawy). Odszkodowanie ustala starosta. Wysokość odszkodowania ustala się według stanu, przeznaczenia i wartości wywłaszczonej nieruchomości – co do zasady – w dniu wydania decyzji o wywłaszczeniu. Ustalenie wysokości odszkodowania następuje po uzyskaniu opinii rzeczoznawcy majątkowego, określającej wartość nieruchomości (art. 131 ustawy). W ramach odszkodowania właścicielowi lub użytkownikowi wieczystemu wywłaszczonej nieruchomości może być przyznana – za jego zgodą – odpowiednia nieruchomość zamienna pochodząca z zasobu gminy (art. 131 ustawy). Zapłata odszkodowania następuje jednorazowo, w terminie 14 dni od dnia, w którym decyzja o wywłaszczeniu podlega wykonaniu. Trudno jednoznacznie określić, ile będzie trwała procedura wywłaszczeniowa w Pana przypadku. Dokonanie podziału działki tak aby gmina z mocy prawa przejęła część działki wydzielonej pod drogę gminną Innym sposobem na nakłonienie gminy do wykupu gruntu jest dokonanie podziału Pana przyszłej działki w taki sposób, aby gmina z mocy prawa przejęła część działki wydzielonej pod drogę gminną za odszkodowaniem. Jak podaje art. 98 ustawy: „Art. 98. 1. Działki gruntu wydzielone pod drogi publiczne: gminne, powiatowe, wojewódzkie, krajowe – z nieruchomości, której podział został dokonany na wniosek właściciela, przechodzą, z mocy prawa, odpowiednio na własność gminy, powiatu, województwa lub Skarbu Państwa z dniem, w którym decyzja zatwierdzająca podział stała się ostateczna albo orzeczenie o podziale prawomocne. (…) Przepis stosuje się odpowiednio przy wydzielaniu działek gruntu pod poszerzenie istniejących dróg publicznych. 2. Właściwy organ składa wniosek o ujawnienie w księdze wieczystej praw gminy (…) do działek gruntu wydzielonych pod drogi publiczne lub pod poszerzenie istniejących dróg publicznych. Podstawą wpisu tych praw do księgi wieczystej jest ostateczna decyzja zatwierdzająca podział. 3. Za działki gruntu, o których mowa w ust. 1, przysługuje odszkodowanie w wysokości uzgodnionej między właścicielem lub użytkownikiem wieczystym a właściwym organem. (…) Jeżeli do takiego uzgodnienia nie dojdzie, na wniosek właściciela lub użytkownika wieczystego odszkodowanie ustala się i wypłaca według zasad i trybu obowiązujących przy wywłaszczaniu nieruchomości”. Na marginesie należy wskazać treść art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. Nr 80, poz. 717 ze zm.): „Art. 36. 1. Jeżeli, w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone, właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości może, z zastrzeżeniem ust. 2, żądać od gminy: 1) odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę albo 2) wykupienia nieruchomości lub jej części. 2. Realizacja roszczeń, o których mowa w ust. 1, może nastąpić również w drodze zaoferowania przez gminę właścicielowi albo użytkownikowi wieczystemu nieruchomości zamiennej. Z dniem zawarcia umowy zamiany roszczenia wygasają. 3. Jeżeli, w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, wartość nieruchomości uległa obniżeniu, a właściciel albo użytkownik wieczysty zbywa tę nieruchomość i nie skorzystał z praw, o których mowa w ust. 1 i 2, może żądać od gminy odszkodowania równego obniżeniu wartości nieruchomości”. Ochrona właściciela przed ujemnymi konsekwencjami zmian planistycznych obniżającymi wartość nieruchomości Należy podkreślić, że ochrona właściciela przed ujemnymi konsekwencjami zmian planistycznych obniżającymi wartość nieruchomości dotyczy tylko właściciela, który legitymował się prawem własności w dacie uchwalenia lub zmiany MPZP. Potwierdza to wyrok SN z dnia 23 kwietnia 2009 r. (sygn. akt IV CSK 508/08), w którym wskazano: „Celem art. 36 ust. 3 jest ochrona właściciela albo użytkownika wieczystego nieruchomości przed negatywnymi skutkami zmian planistycznych powodujących obniżenie jej wartości. Przepis wiąże określony w nim skutek z niemożnością uzyskania przez właściciela albo użytkownika wieczystego dodatkowych korzyści w razie zbycia (poprzednio sprzedaży) przysługującego im prawa do nieruchomości, której wartość na skutek zmian planistycznych uległa obniżeniu. Legitymowanym do wniesienia powództwa o odszkodowanie na tej podstawie jest więc były właściciel albo użytkownik wieczysty, który w warunkach wcześniej wskazanych zbył nieruchomość, jeżeli przy tym nie skorzystał uprzednio z uprawnień określonych w art. 36 ust. 1 i 2 Z uprawnień tych może skorzystać jedynie właściciel albo użytkownik wieczysty legitymujący się takim prawem w dacie uchwalenia lub zmiany planu miejscowego”. W związku z tym proszę przed podjęciem decyzji o zakupie gruntu udać się do gminy w celu uzyskania informacji co do planów inwestycyjnych dotyczących budowy drogi gminnej i ewentualnego terminu wykupu tego gruntu przez gminę. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
więcej projektów. Służebność gruntowa to instrument prawny poprawiający sytuację właściciela nieruchomości, który nie może w pełni korzystać z prawa własności (np. nie może dostać się bezpośrednio z drogi publicznej na własną działkę). Ustanowienie służebności gruntowej wymaga co najmniej dwóch nieruchomości.
Średnie ceny gruntów rolnych przejmowanych pod drogi krajowe w poszczególnych województwach są zróżnicowane i kształtują się na poziomie 10-40 zł za m kw., czyli od 10 do 40 tys. zł za hektar - wiceminister infrastruktury Marek Chodkiewicz. Dodał, że od 2006 r. grunty pod inwestycje drogowe przejmowane są wyłącznie w drodze wywłaszczenia. Na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa, jakie odbyło się 6 czerwca 2018 r., posłowie rozmawiali na temat odszkodowań dla rolników za nieruchomości przejęte z mocy prawa pod budowę dróg. Informację w tej sprawie przedstawił wiceminister infrastruktury Marek Chodkiewicz. Przy wywłaszczaniu nieruchomości z przeznaczeniem pod budowę dróg, rolnicy najczęściej kwestionują wycenę tzw. resztówek, czyli gruntów, które nie zostały bezpośrednio wykorzystane pod inwestycję. Taka ziemia traktowana jest jak rolna i jej cena jest niska. Z informacji przekazanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad wynika, że średnie ceny gruntów rolnych przejmowanych pod drogi krajowe w poszczególnych województwach są zróżnicowane i kształtują się na poziomie 10-40 zł/m kw., czyli od 10 do 40 tys. zł za hektar - poinformował Chodkiewicz. Dodał, że od 2006 r. grunty pod inwestycje drogowe przejmowane są wyłącznie w drodze wywłaszczenia. Jak mówił, kwoty płacone rolnikom za ziemię rolną pod inwestycje drogowe przez GDDKiA są wyższe niż wycenia GUS, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. - Wartość gruntu rolnego na potrzeby ustalenia odszkodowania za nieruchomości przejęte na cele realizacji inwestycji drogowych określają rzeczoznawcy majątkowi w formie operatu szacunkowego w oparciu o posiadane bazy cenowe nieruchomości oraz stosując tzw. "zasadę korzyści" - zaznaczył Chodkiewicz. "Zasada korzyści" przewiduje, iż wartość nieruchomości dla celów odszkodowania określa się według aktualnego sposobu jej użytkowania. - Z dotychczasowej praktyki nabywania nieruchomości przez GDDKiA wynika, iż częste przypadki składania skarg lub wniosków w zakresie kwestionowania wartości nieruchomości występują przy nabywaniu przez GDDKiA pozostałych po podziale części nieruchomości (tzw. resztówek) - powiedział Chodkiewicz. Chodzi o wykup nieruchomości, z której tylko część wykorzystana jest pod inwestycję. Za grunty, które nie zostały wykorzystane pod budowę drogi, rolnik dostaje znacznie mniejsze odszkodowanie, tj. tyle, ile wynosi cena rynkowa gruntów rolnych. Wiceminister zaznaczył, że w przypadkach nabywania nieruchomości "resztkujących" zdarzają się skargi i wnioski ich właścicieli, którzy żądają nabycia tych nieruchomości po cenach odpowiadających wartości tej części nieruchomości, która została przejęta pod drogę publiczną - a więc z zastosowaniem prawa korzyści. Dodał, że w takim przypadku skargi składane przez właścicieli nieruchomości uznawane są jako nieuzasadnione. Do takiej interpretacji wycen mieli uwagi posłowie. Jak mówił Krzysztof Ardanowski (PiS), nie jest to winą rolnika, że przy przymusowym wywłaszczeniu tylko część gruntów jest uznawana za inwestycyjne. Kolejną sprawą jest wycena budynków. Zazwyczaj budynki mieszkalne i inwentarskie w wywłaszczanym gospodarstwie są stare i odszkodowanie uzyskiwane za nie jest niewielkie. Nie pozwala ono na budowę nowej siedziby - argumentował poseł. Komisja ma wrócić do dyskusji na temat wycen wywłaszczanych nieruchomości na kolejnych posiedzeniach. Zobacz tereny inwestycyjne na sprzedaż na
Kto płaci podatek rolny? Podatnikami podatku rolnego są osoby fizyczne, osoby prawne, jednostki organizacyjne, w tym spółki, nieposiadające osobowości prawnej, będące: właścicielami gruntów

Jeśli właściciel decyduje się na sprzedaż na cele uzasadniające wywłaszczenie, nie musi w związku z tą transakcją płacić żadnego podatku, chyba że kupił nieruchomość przed niespełna dwu laty i sprzedaje ją za cenę co najmniej o połowę wyższą. Przez grunt będący własnością czytelnika ma przechodzić droga. Gmina, proponując wykupienie terenu pod nią, jednocześnie poinformowała go, że jeśli nie zgodzi się na sprzedaż, zostanie wywłaszczony. Czytelnik pyta, czy istotnie grozi mu wywłaszczenie i na jakich warunkach. Chce też wiedzieć, jaki podatek zapłaci, jeśli zgodzi się dobrowolnie sprzedać grunt gminie. Nieruchomość może być wywłaszczona, jeżeli cele publiczne nie mogą być zrealizowane w inny sposób niż przez pozbawienie albo ograniczenie praw do nieruchomości i jeżeli jednocześnie nie można nabyć nieruchomości w drodze kupna. Przymusowe zatem pozbawienie nieruchomości zawsze musi być poprzedzone negocjacjami z właścicielem, zmierzającymi do zawarcia transakcji kupna-sprzedaży. Celem publicznym uzasadniającym wywłaszczenie jest przede wszystkim wydzielenie gruntów pod drogi publiczne. Jeśli więc miejscowy plan zagospodarowania przewiduje, że przez grunt będący własnością czytelnika ma przebiegać taka droga, to brak zgody na sprzedaż może rzeczywiście spowodować wywłaszczenie. W tym celu gmina musi zwrócić się do starosty, by ten wszczął postępowanie administracyjne. Jednakże starosta może je wszcząć dopiero po upływie dwumiesięcznego terminu wyznaczonego właścicielowi do zawarcia umowy. Właścicielowi należy się odszkodowanie ustalone w decyzji starosty o wywłaszczeniu (jeśli dojdzie do jej wydania). Od decyzji tej można się odwołać, także gdy chodzi o samą wysokość odszkodowania, do samorządowego kolegium odwoławczego, a potem ewentualnie wnieść skargę do sądu administracyjnego. Wysokość odszkodowania ustalana jest na podstawie opinii rzeczoznawcy majątkowego określającego wartość gruntu. Co ważne, odszkodowanie ustala się z uwzględnieniem rynkowej wartości nieruchomości. Obowiązuje tu reguła, że wartość tę należy określić wedle stanu nieruchomości w dniu wydania decyzji o wywłaszczeniu. Istotne jest, że można przyznać nieruchomość zamienną zamiast wywłaszczonej. Na to musi oczywiście zgodzić się właściciel tej wywłaszczonej. Nie zawsze jednak gmina dysponuje gruntami nadającymi się do zaoferowania w tym celu. Właściciel zasadniczo nie płaci podatku od dochodu ze sprzedaży nieruchomości. Przychody z takiej transakcji, a także odszkodowanie wypłacone za wywłaszczoną ziemię są zwolnione z tego podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 29 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, bez względu na to, jaki okres upłynął od nabycia nieruchomości do dnia sprzedaży, z istotnym jednak zastrzeżeniem. Właściciel zapłaci podatek, jeśli między wszczęciem postępowania wywłaszczeniowego albo dniem sprzedaży nie mięły dwa lata, a uzyskana przez niego cena albo odszkodowanie jest wyższe co najmniej o 50 proc. od ceny nabycia zapłaconej przez niego. Umowa sprzedaży na cele uzasadniające wywłaszczenie nie jest też obciążona dwuprocentowym podatkiem od czynności cywilnoprawnych. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Takie transakcje objęte są zwolnieniem na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 1 lit. g ustawy z 9 września 2000 r. o podatku od czynności cywilnoprawnych .

Maksymalne stawki podatku od nieruchomości wzrosną w 2023 r. o ok. 12 proc. Na ile odczują to mieszkańcy, ustali indywidulanie każda gmina. Zgodnie z ustawą o podatkach i opłatach lokalnych, stawki podatku od nieruchomości ustala w uchwale rada gminy lub miasta. Stawki nie mogą jednak przekroczyć ustawowego maksimum.

Inwestycje. Budowa drogi ekspresowej na odcinku Lubień-Rabka Zdrój zbliża się wielkimi krokami, a przed mieszkańcami jeszcze procedura wywłaszczeniowa i wypłata odszkodowań, bo trasa będzie biegła po prywatnych działkach. Tylko w gminie Lubień zajmie ich ponad 1500. W maju 2014 przedstawiciele inwestora i wojewody uczestniczyli w spotkaniach z mieszkańcami, informując ich o zbliżającej się inwestycji i tym, z czym będzie się to dla nich wiązało, czyli zajęciem gruntów, za co otrzymają odszkodowania. Teraz dla właścicieli 1583 działek (tyle inwestycja zajmie w Lubniu, Krzeczowie i Sko-mielnej Białej), nadeszła pora zmierzyć się z tym w praktyce. Do 16 marca mają czas, aby złożyć oświadczenia, jeśli chcą otrzymać odszkodowanie większe o 5 procent. Taki bonus należy się tym, którzy wydadzą inwestorowi nieruchomość wcześniej. Oświadczenie, którego formularz dostępny jest w Urzędzie Gminy albo na jej stronie internetowej, należy przesłać do GDDKiA lub Urzędu Wojewódzkiego w dokumentu jest krótki"Jako właściciel nieruchomości przeznaczonych pod inwestycję "oświadczam, iż z dniem dzisiejszym wydaję ww. nieruchomość Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na potrzeby realizacji przedmiotowej inwestycji". Dane personalne, data, własnoręczny podpis. Na stronie internetowej gminy jest też drugie pismo. Sporo ludzi wie jednak o całej sprawie nie z internetu, ale z kościelnej ambony, z której księża na prośbę gminnych urzędników, poinformowali o możliwości złożenia oświadczeń. - Ludzie są zdezorientowani. Pytają co robić, czy już pisać, czy jeszcze się wstrzymać, i dlaczego najpierw mają pisać oświadczenia, skoro nadal nie wiedzą, jak będą wyceniane grunty- mówi Czesława Karpierz, sołtyska Krzeczowa. Takie same głosy słychać w Skomielnej Białej. - To jest jakaś "partyzantka". Jak mam się zrzec gruntu, skoro nie wiem, po ile będzie płacone za metr kwadratowy? - pyta Zdzisław Magiera, po którego działkach będzie biegła planowana droga ekspresowa. Pytań ma wiele. Zasięgał informacji w Urzędzie Gminy i u sołtysa, ale nie znalazł na nie odpowiedzi. - Ludzie domagają się bliższych informacji. Dopytywałem w Urzędzie Wojewódzkim i w GDDKiA, ale nie podano nawet przybliżonych możliwych wysokości odszkodowań - mówi sołtys, Jan Macioł. Tak samo jak inni chciałby, aby odbyło się zebranie, na którym rozwiano by wątpliwości mieszkańców. - Czy złożenie oświadczenia jest równoznaczne z tym, że akceptuję wszystko, także wycenę, która dopiero nastąpi? Czy jak złożę to oświadczenie, a potem kwota, którą wyliczy rzeczoznawca mi się nie spodoba, to stracę te dodatkowe 5 procent? - pyta pan Zdzisław. Z odpowiedzi, jakiej udzielił nam Jan Brodowski, rzecznik wojewody małopolskiego, wynika, że nie. "Złożenie oświadczenia o wydaniu nieruchomości nie blokuje prawa do złożenia odwołania od decyzji ustalającej wysokość odszkodowania, z uwagi na fakt, iż jest to tak zwany"bonus", przysługujący osobie, która dobrowolnie wyda nieruchomość w terminie 30 dni" - dokonają rzeczoznawcyZostali wyłonieni w drodze przetargu. - Dla części nieruchomości położonych w miejscowości Lubień, zostali już wybrani rzeczoznawcy majątkowi, którzy po podpisaniu umowy z urzędem będą mieli trzy tygodnie na wykonanie operatów szacunkowych - informuje Jan Brodowski, rzecznik wojewody małopolskiego. - Rzeczoznawcy powinni rozpocząć wyceny do około miesiąca. Sporządzenie wszystkich operatów z uwagi na dużą ilość nieruchomości przeznaczonych pod inwestycję może potrwać nieco dłużej, z uwagi na konieczność przestrzegania zapisów ustawy o zamówieniach jednak już teraz zastanawia, ile dostaną za działki, które bezpowrotnie stracą. - Każdy liczy, że zapłacą jak za działki budowlane - mówi pan Zdzisław i przypomina: - Kiedy budowali zakopiankę w Lubniu, płacili po 2000 zł "jak leci", nie patrząc czy to działka budowlana, czy rolna, ale to było dawno. Teraz - nie jeszcze inne kwestie, np. lasy, które też mają być zajęte pod drogę. Ludzie nie wiedzą, czy wycinać drzewa i sobie je wziąć, czy zostanie im zapłacone za drewno. Wójt gminy Kazimierz Szczepaniec sam nie wie, jak wyceniane będą działki, ale liczy na to, że zapłata będzie godziwa. - Będziemy apelować, aby były wycenione jako pod inwestycje, bo przecież budowa drogi to inwestycja. Działki są w większości rolneO tym, że będzie tędy przebiegała droga, było wiadomo już od dawna i nie wydawano zgody na ich przekształcenia, choć ludzie o to wnioskowali. - Pod takim warunkiem zatwierdzano nam plany zagospodarowania - dodaje Niektóre grunty w Skomielnej Białej są "zablokowane" już od lat siedemdziesiątych, a pozostałe, w Krzeczowie od lat dziewięćdziesiątych. Jeszcze przed wydaniem decyzji właściciele nieruchomości otrzymają wyciągi z operatów. Kolejnym etapem będzie wydanie decyzji o ustaleniu odszkodowania, od której w ciągu 14 dni od doręczenia przysługuje odwołanie do ministra infrastruktury i rozwoju. Po decyzji odszkodowawczejBędzie można po jej otrzymaniu wystąpić z wnioskiem o wypłatę zaliczki,wynoszącej 70 procent ustalonej w niej należności. Jak jednak informuje GDDKiA, trzeba się wtedy liczyć z koniecznością jej zwrotu, gdyby się okazało np. że ZRID (zgoda na realizację inwestycji drogowej) została "zmieniona, uchylona w całości lub części dotyczącej tej osoby, lub stwierdzono jej nieważność". Decyzja ZRID została wydana 22 grudnia 2014 roku, a 29 stycznia wojewoda nadał jej rygor natychmiastowej wykonalności. Na razie ostateczna decyzja w sprawie ZRID-u leży w rękach ministra, wniesiono bowiem odwołania. Kiedy minister zakończy procedurę odwoławczą -nie wiadomo. Służby wojewody mają nadzieję, że stanie się to w tym decyzja ZRID stanie się ostateczna, GDDKiA będzie miała dwa tygodnie na wypłacenie odszkodowań: w całości tym, którzy nie wystąpili wcześniej o zaliczkę, a reszty tym, którzy wcześniej ją otrzymali. Gdzie znaleźć przepisy?Szczegółowe zasady szacowania wartości rynkowej gruntu przeznaczonego pod drogi publiczne określa Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego.

. 126 487 624 442 408 300 3 80

ile gmina płaci za grunt pod drogę