Jazda na rowerze pozwala poprawić naszą kondycję i dbać o stan całego organizmu. To trening wytrzymałościowy, który jednocześnie pobudza krążenie i pozwala pozbyć się zbędnych kilogramów. Po pewnym okresie treningów można osiągnąć kondycję pozwalającą na 6-7 godzin jazdy bez przerwy.Naukowcy wskazują, że rekreacyjna jazda rowerem czy regularne wykorzystywanie go do poruszania się po mieście szybko pozwalają poprawić zdrowie i kondycję psychiczną. Pozytywne owoce może przynieść nawet przyjaźń z rowerem wspomaganym elektrycznie. Pod warunkiem wszak, że podczas jazdy oddychamy czystym powietrzem. Niedawno obchodziliśmy młode święto – ustanowiony w ubiegłym roku przez ONZ Światowy Dzień Roweru. Pomysł pochodzi od Polaka – Leszka Sibilskiego, byłego kolarza kadry olimpijskiej, profesora socjologii w Montgomery College w Rockville (Maryland). Według statystyk zebranych przez Centrum Badań Opinii Społecznej to właśnie jazda rowerem jest najpopularniejszą wśród Polaków aktywnością fizyczną. Aż 44 proc. z nas w 2017 r. korzystało z tej aktywności. Kolejną dyscyplinę – pływanie, jazda na rowerze wyprzedziła aż o 24 punkty procentowe (pływało 20 proc. Polaków). To dobra moda – wskazują wyniki badań naukowych. Sugerują one bowiem, że regularne korzystanie z bicykla to zdrowsze ciało i duch. Do pracy rowerem – moc korzyści, o ile w czystym środowisku Badanie przeprowadzone przez specjalistów z Barcelona Institute for Global Health (ISGlobal) w siedmiu europejskich miastach: Antwerpii, Barcelonie, Londynie, Örebro, Rzymie, Wiedniu i Zurychu, pokazało na przykład, że jazda rowerem to najzdrowszy dla psyche sposób na to, aby się przemieszczać. Jego organizatorzy sprawdzali metody poruszania się po mieście 3,5 tys. osób i oceniali ich ogólny stan zdrowia oraz kondycję psychiczną. Oprócz jazdy rowerem, naukowcy uwzględnili także podróżowanie samochodem, motocyklem, transportem publicznym, rowerem elektrycznym oraz spacer. Rower okazał się najlepszym środkiem transportu jeśli chodzi o psychikę. Korzyści dla zdrowia psychicznego z podróży rowerem do pracy Spadek poziomu lęku Niższy odsetek stanów depresyjnych Lepsza kontrola emocji Poprawa samopoczucia. Zwolennicy tego środka transportu czuli też większy poziom witalności, mniej dokuczał im stres i rzadziej czuli się samotni. – Wyniki były podobne we wszystkich przebadanych miastach. Oznacza to, że powinno się wspierać metody aktywnego przemieszczania się, a szczególnie jazdę na rowerze. Pozwoli to poprawić zdrowie i społeczne interakcje mieszkańców – twierdzi główna autorka badania Ávila Palencia. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że badacze analizowali aspekty psychiczne, a nie fizyczne, zaś obserwacje dotyczyły aglomeracji miejskich, jednak w większości tych, które mogą się szczycić stosunkowo czystym powietrzem. Specjaliści odradzają podróżowanie do pracy w miastach spowitych przez smog – wysiłek fizyczny w takich warunkach powoduje, że płuca i serce są jeszcze bardziej zagrożone niż w stanie spoczynku. Mowa była o tym podczas debaty dotyczącej zanieczyszczenia powietrza, która odbyła się w lutym tego roku. – Nie ma takiej choroby, do zaostrzenia której smog by się nie przyczyniał – mówił wtedy prof. Cezary Pełczyński z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Zanieczyszczenia: tlenek węgla, tlenki azotu, węglowodory, związki siarki oraz cząstki stałe PM 2 i PM 10 przedostają się do naszego układu oddechowego, gdzie mogą wywołać stan zapalny. Jak tłumaczy ekspert, toksyczne substancje mogą z pęcherzyków płucnych przedostać się do krwi, a wtedy rozprzestrzenić się po całym organizmie. W związku z tym sytuacji, kiedy dowiadujemy się, że normy czystości (a raczej zanieczyszczenia) powietrza są przekroczone, lepiej ograniczyć do niezbędnego minimum jakąkolwiek aktywność fizyczną na zewnątrz. Podczas ćwiczeń zwiększamy bowiem ilość wdychanych zanieczyszczeń i powodujemy, że pogłębia się ich szkodliwe działanie w organizmie. – Nie można przekonywać ludzi do tego, żeby jeździli wtedy do pracy rowerem! Lepiej przesiąść się do transportu miejskiego – mówił prof. Pełczyński. Dlatego ekspert zaleca regularną jazdę rowerem, ale w terenach zielonych. Serce i tętnice rower lubią Oddychanie czystym powietrzem podczas jazdy rowerem daje bowiem wymierne korzyści sercu i naczyniom krwionośnym. Zespół z Uniwersytetu Południowej Danii pokazał, że osoby jeżdżące rowerem dla przyjemności lub traktujące go jako środek transportu są mniej narażone na choroby sercowo-naczyniowe. Projekt badawczy objął aż 45 tys. mieszkańców skandynawskiego kraju w wieku od 50 do 65 lat. 20-letnia obserwacja uczestników pokazała, że rowerzyści mają od 11 do 18 proc. mniejsze ryzyko zawału od reszty. Co prawda, podobnie, jak inne tego typu obserwacyjne, badanie nie udowadnia ponad wszelką wątpliwość, że to jazda na rowerze jest przyczyną zauważonych korzyści, ale jak twierdzą autorzy, wyniki stanowią ku temu silną przesłankę. Naukowcy uwzględnili bowiem także inne czynniki decydujące o ryzyku chorób układu sercowo-naczyniowego, takie jak inne nawyki związane z ruchem, ciśnienie krwi, waga, palenie czy poziom cholesterolu. - Znalezienie czasu na ćwiczenia fizyczne może być dla wielu ludzi wyzwaniem, więc lekarze zajmujący się zapobieganiem chorobom układu krwionośnego powinni rozważyć promowanie jazdy rowerem jako sposobu osobistego transportu – przekonuje jeden z naukowców dr. Anders Grøntved. Znowu trzeba jednak przypomnieć o tym ważnym zastrzeżeniu, że Dania to kraj, którego mieszkańcy oddychają – na tle wielu innych europejskich państw, w tym Polski, czystym powietrzem. Rezultaty, które potwierdzają wnioski duńskiego zespołu otrzymali autorzy innego, szeroko zakrojonego projektu. Badanie z udziałem 20 tys. osób wieku od 40 do ponad 60 lat, obserwowanych przez dekadę wskazało, że używanie roweru jako środka do komunikacji pozwala zmniejszyć zagrożenie otyłością, obniżyć ciśnienie krwi i poziom cholesterolu oraz zredukować ryzyko cukrzycy. Autorzy donoszą, że nie zarejestrowali jakiegoś minimalnego przejeżdżanego dystansu czy czasu spędzanego na siodełku, który dopiero zapewniałby lepsze zdrowie. Osoby spędzające w drodze więcej czasu lub jeżdżące częściej, odnosiły jednak trochę większe korzyści. Dotyczyły one także uczestników, którzy zaczęli jeździć dopiero w trakcie trwania programu. - Dobra wiadomość jest taka, że osoby zamieniające pasywny sposób przemieszczania się na aktywny odnosiły wyraźne zyski, jeśli chodzi o zdrowie ich układu krążenia – podkreśla prof. Paul Franks z Uniwersytetu w Lund. Czy jazda na rowerze powoduje kłopoty ze sprawnością seksualną mężczyzn? Niektórzy obawiają się, że wiele godzin spędzanych na siodełku może stwarzać ryzyko dla sprawności seksualnej mężczyzn. Naukowcy z University of California w San Francisco uspokajają, że ani jazda rekreacyjna, ani bardziej intensywna, nie wydają się powodować takiego zagrożenia. Twierdzą oni, że wcześniejsze prace, które takie niebezpieczeństwo sugerowały, nie były do końca prawidłowo przeprowadzone i dotyczyły niewielkich grup ludzi. Nowe badanie obejmowało prawie 3 tys. sportowo jeżdżących kolarzy, ponad 500 pływaków i prawie 800 biegaczy. Uwzględniało dodatkowo intensywność jazdy, konfigurację roweru i rodzaj pokonywanej zwykle drogi. - To największe porównawcze badanie, jakie dotąd przeprowadzono, jeśli chodzi o sprawdzenie związku między jazdą na rowerze, typem roweru i pokonywanych dróg a działaniem układu moczowego i sprawnością seksualną mężczyzn – twierdzi kierujący pracami dr Benjamin Breyer. – Wierzymy, że uzyskane przez nas wyniki zachęcą kolarzy. Jazda rowerem przynosi bowiem ogromne korzyści dla układu krążenia i w niewielkim stopniu obciąża stawy. Jesteśmy przekonani, że zyski, jakich doświadczają bezpiecznie jeżdżący rowerzyści, znacznie przewyższają ryzyko dla zdrowia – przekonuje ekspert. Okazało się, że w porównaniu do pływaków i biegaczy, kolarze ogólnie cieszyli się podobną sprawnością seksualną, a ich układ moczowy funkcjonował podobnie. Wyjątkiem było większe ryzyko zwężenia cewki moczowej. Okazało się jednocześnie, że uczestnicy uprawiający kolarstwo intensywniej byli bardziej sprawni w sferze seksualnej niż zwolennicy mniej intensywnych treningów. Większego znaczenia dla zdrowia i sprawności nie miała tymczasem ani droga, ani konfiguracja roweru. Jednak stanie przez więcej niż 20 proc. czasu jazdy znacząco zmniejszało prawdopodobieństwo pojawiającego się niekiedy drętwienia narządów płciowych. Ryzyko to w niedużym stopniu spadało także przy ustawieniu kierownicy na poziomie siodełka lub wyżej. Jazda ze wspomaganiem też się opłaca Jeśli ktoś nie ma zbyt rozwiniętej kondycji fizycznej, albo po prostu nie chce się za bardzo męczyć, być może warto, aby sięgnął po rower ze wspomaganiem elektrycznym – doradzają specjaliści z Uniwersytetu Bazylejskiego. Ich zdaniem jazda tym coraz bardziej modnym wehikułem, pod względem zdrowotnych korzyści nie ustępuje podróżowaniu na zasilanym tylko mięśniami dwukołowcu. Takie są przynajmniej wnioski z niewielkiego badania z udziałem 30 niewytrenowanych ochotników z nadwagą. Połowa z nich co najmniej trzy razy w tygodniu pokonywała 6 km lub więcej na e-rowerze, a połowa na rowerze tradycyjnym. Już po miesiącu wydolność oddechowo-krążeniowa ochotników z obu grup w podobnym stopniu się poprawiła. – Osoby regularnie korzystające z e-rowerów odnoszą utrzymujące się korzyści, nie tylko w zakresie sprawności, ale także innych parametrów, takich jak ciśnienie krwi, metabolizm tłuszczu czy psychicznego samopoczucia – przekonuje współautor badania, prof. Arno Schmidt-Trucksaess. Jedna z przyczyn skuteczności e-roweru w poprawie zdrowia może leżeć w tym, iż korzystający z niego ochotnicy jeździli zwykle szybciej i pokonywali większe przewyższenia niż osoby z drugiej grupy. – Oznacza to, że e-rower może podnieść motywację i pomóc osobom starszym czy z nadwagą w regularnych treningach i utrzymaniu sprawności – zwraca uwagę specjalista. Przed nami lato. Warto więc rozważyć przesiadkę z samochodu, autobusu lub fotela na rower, czy to zwykły czy elektryczny. Osobom o niższej sprawności, czy takim, które mają wątpliwości odnośnie swojego zdrowia radzimy jednak wcześniejszą konsultację z lekarzem. Marek Matacz dla Źródła: Komunikat CBOS dot. statystyk odnośnie popularności sportu w Polsce Doniesienie prasowe o korzyściach z podróżowania po mieście rowerem Doniesienie prasowe na temat badań sprawdzających wpływ jazdy rowerem na układ krążenia i metabolizm Doniesienie prasowe na temat bezpieczeństwa kolarstwa dla mężczyzn Doniesienie prasowe na temat działania jazdy na rowerze elektrycznym Czytaj też:Ile godzin tygodniowo trzeba spędzić na łonie natury, żeby zachować dobre zdrowie? Źródło: Serwis Zdrowie PAP
Codzienne względy praktyczne stanowią wyjątkowo mocny argument. Dzięki baterii o dużej pojemności na rowerze elektrycznym można pojechać na szybkie zakupy do centrum handlowego, jak i na naprawdę długą wycieczkę poza miasto bez katowania organizmu. Zasięg roweru wynosi w niektórych przypadkach nawet do 150 km. W dodatku w modelach
W dzisiejszych czasach, w dobie Internetu i nowoczesnych urządzeń technologicznych coraz częściej zapominamy o jednej z najzdrowszych form aktywności fizycznej - ruchu na świeżym powietrzu. Dlatego tym bardziej cieszy każdy nowy „zapaleniec”, porzucający komputer bądź telewizor i biegnący na „dwór”. Spędzanie wolnego czasu na świeżym powietrzu poza tym, że sprawia nam dużo radości, wiąże się z wieloma dobroczynnymi skutkami, oddziałującymi na nasz organizm. Zatem zanim założysz wygodne ubranie i ruszysz zwiedzać świat na rowerze, dowiedz się, co daje jazda na rowerze: 1. Poprawa odporności organizmu2. Jazda na rowerze - Smukła sylwetka3. Sprawniejsze serce4. Relaks dla mózgu5. Spowolnienie starzenia się organizmu6. Mocne mięśnie i kręgosłup7. Jazda na rowerze przeciwdziała osteoporozie8. Rekonwalescencja9. Zdrowsze oczy i lepsza percepcja10. Zdrowie psychiczne 1. Poprawa odporności organizmu Jedną z największych zdrowotnych zalet jazdy rowerem jest hartowanie ciała – nasz organizm poprawia swoją odporność, co gwarantuje, że infekcje nękające nas zwłaszcza w okresie wiosennym będą zupełnie niegroźne. Z przeziębieniem czy grypą poradzimy sobie łatwo i szybko, jednak pod pewnym warunkiem – rowerowy trekking musimy uprawiać regularnie! Nie zapomnijmy również o odpowiedniej odzieży rowerowej, która zagwarantuje nam ochronę w każdych warunkach, niezależnie czy świeci słońce czy pada deszcz. 2. Jazda na rowerze - Smukła sylwetka Jazda rowerem wpływa pozytywnie na poprawę figury, buduje i wzmacnia nasze mięśnie, dzięki czemu stajemy się silniejsi i bardziej sprawni. Otyłość jest poważnym problemem naszych czasów, warto zauważyć że dotyka ona znaczną część polskich nastolatków – nie jest już to tylko problem USA. Dlatego tak ważne jest zapobieganie, a nie leczenie! Nawet niezbyt długa i intensywna jazda na rowerze zapobiega otyłości (oczywiście w połączeniu z odpowiednią dietą) i pozwala na zrzucenie nawet kilkuset kalorii w ciągu godziny, czego efektem jest utrzymanie ładnej i zgrabnej sylwetki. Jeśli od dłuższego czasu walczymy z tkanką tłuszczową, jazda na rowerze to sprawdzony sposób, który nam w tym pomoże. 3. Sprawniejsze serce Korzyści z jazdy na rowerze dotyczą również poprawy pracy serca i chronienia go przed miażdżycą. Poruszając się na dwóch kółkach nasze tętno mocno przyśpiesza, przez co budujemy wytrzymałość organizmu. Słabe serce jest powodem wielu chorób cywilizacyjnych, prowadzi często nawet do zawału! Dlatego regularny sport chroni nas przed wizytami u lekarzy i coraz gorszym samopoczuciem, którego prędzej czy później nie unikniemy prowadząc bierny tryb życia. Czy nie byłoby wspaniale zamiast „zadyszki” po wejściu na drugie piętro, oddychać spokojnie i z uśmiechem na twarzy? 4. Relaks dla mózgu Kolejnym zdrowotnym aspektem jazdy na rowerze jest poprawa naszego samopoczucia, wynikająca z faktu aktywnego odpoczynku i relaksu na świeżym powietrzu. Nasz mózg podczas jazdy dotlenia się, nasze ciało wydziela endorfiny, co sprawia że podczas wycieczki rowerowej jesteśmy po prostu szczęśliwsi. Nasz mózg przez wiele następnych dni działa lepiej i szybciej, co owocuje między innymi łatwiejszym i wydajniejszym przyswajaniem wiedzy. Ta funkcja roweru sprawia, że korzystają z niego również osoby będące w depresji, narażone na duży stres (czy to w domy czy w pracy). 5. Spowolnienie starzenia się organizmu A teraz coś dla lubiących dbać o swoją skórę i ciało. Na regularnej rowerowej aktywności korzysta nasza skóra, która dotlenia się i poprawia swoje ukrwienie, wygładzając się i zdobywając młody, zdrowy wygląd. Również i nasze ciało na tym korzysta. W jaki sposób? To proste... jazda na rowerze wzmacnia cały organizm, a w efekcie starzenie się naszego ciała przebiega wolniej niż zazwyczaj. Wielu ludzi dopiero w podeszłym wieku uświadamia sobie że można było zapobiec wielu chorobom i schorzeniom, na przykład przez przyjemną jazdę na rowerze. Jeśli odpowiednio wcześnie zadbamy o nasze kości i mięśnie, za kilka lat wciąż będziemy czuć się zdrowi i pełni życia, ciesząc są świetną kondycją fizyczną. 6. Mocne mięśnie i kręgosłup Kolejna zaleta związana jest z budowaniem naszej masy mięśniowej, co szczególnie powinno zainteresować męską część społeczeństwa. Dzięki jeździe na rowerze ćwiczymy różne partie mięśniowe, szczególnie wzmacniane są mięśnie nóg, pośladków oraz brzucha. Nie jest to oczywiście zamiennik specjalistycznego sprzętu dostępnego na siłowni, ale jest jego doskonałym uzupełnieniem. Jazda na rowerze jest również świetną gimnastyką dla kręgosłupa, która pomoże zapobiec późniejszym schorzeniom i urazom tej części ciała. 7. Jazda na rowerze przeciwdziała osteoporozie Należy również wspomnieć o bardzo ważnej zalecie jazdy na rowerze, jaką jest ochrona naszego organizmu przed osteoporozą. Eksperci podkreślają, że właściwa aktywność fizyczna jest niezbędna, by uniknąć tej i innych równie poważnych chorób. Jeśli zadajesz sobie pytanie, „czy jazda na rowerze jest zdrowa”, pamiętaj o tym, że osteoporoza staje się epidemią naszych czasów. To zwiększona podatność na złamania, ból kości i ograniczenia w ruchu – wystarczy zadbać o nasze kości wcześniej, by uniknąć tych przykrych dolegliwości w przyszłości. 8. Rekonwalescencja Gdy jesteśmy po urazie bądź operacji, potrzebujemy sprawdzonego sposobu „dojścia do siebie”, tym samym jazda na rowerze może stać się dla nas możliwością udanej rekonwalescencji. Dzięki systematycznej jeździe na rowerze, nasz organizm zdecydowanie szybciej dochodzi do siebie i nawet po najpoważniejszych zabiegach pozwala powrócić do formy. Jazda na rowerze wzmacnia nasze stawy, jednak pamiętajmy o tym by się nie przesilać i podchodzić do wszystkiego z rozsądkiem. 9. Zdrowsze oczy i lepsza percepcja Zdobywając kolejne kilometry, pokonując kolejne trasy, wytężamy nasze oczy, co doskonale ćwiczy nasz wzrok. Odpoczynek od ekranów komputerów i telewizorów sprawi że nasze oczy zregenerują się, a wzrok dzięki świeżemu powietrzu wyostrzy się i poprawi. Przed przydrożnym pyłem zachęcamy jednak do stosowania specjalistycznych okularów. 10. Zdrowie psychiczne Na koniec nie zapominajmy o tak istotnym aspekcie jakim jest nasza psychika. Jazda na rowerze dba o całe nasze ciało, ale może zadbać również o zdrowie psychiczne. Większość z nas wie, że towarzystwo drugiej osoby bardziej nas motywuje, a wspólna jazda na rowerze jest po prostu ciekawsza. Znalezienie partnera do wypraw rowerowych nie powinno być trudne, zawsze możemy zaangażować kogoś z rodziny lub skorzystać z rozwijających się portali, na których ogłaszają się osoby zainteresowane danym sportem. Piętnaście minut uśmiechu przedłuża nasze życie o jeden dzień, znajdźmy zatem partnera do jazdy na rowerze, który zapewni nam dużo uśmiechu i dodatkowego dopływu endorfin oraz będzie dodatkowym wsparciem w chwilach zwątpienia. Kilka zdań na koniec Plusy jazdy na rowerze są niezaprzeczalne – jest to nie tylko przyjemna aktywność, ale również czynnik wpływający na nasze zdrowie umysłowe i fizyczne. Jeśli zależy nam na zdrowiu, smukłej sylwetce, sile i witalności na długo - nie powinniśmy dalej zwlekać. Zabierz kolegę bądź koleżankę i wsiadaj na rower, by wspólnie zwiedzać piękne okolice, o których do tej pory nie miałeś pojęcia. Za oknem już wiosna, zachęcamy zatem do skorzystania z tej pięknej aktywności – pamiętajcie jednak o kasku, zapasowej dętce, butelce wody i ubraniu się odpowiednio do panujących warunków pogodowych. Pada i mocno wieje? To nie jest żadne usprawiedliwienie – zalety jazdy na rowerze można wykorzystać także na modelu stacjonarnym – z pewnością niejeden czeka, by pomóc Ci w walce o Twoje zdrowie! Przygotowujesz się do zbliżającego się sezonu rowerowego? Poznaj nasze propozycje odzieży i akcesoriów rowerowych. >> 10 ZDROWOTNYCH PLUSÓW JAZDY NA ROWERZE - ZOBACZ GRAFICZNE PODSUMOWANIE <<
Jeżdżenie na rowerze i jego podstawy. 3 minuty. Jeżdżenie na rowerze i podstawy, o których musisz pamiętać. Uważane za jeden z najbardziej ogólnorozwojowych sportów, jeżdżenie na rowerze jest bardzo satysfakcjonujące. Istnieją jednak pewne podstawy jazdy na rowerze, które powinieneś przećwiczyć w celu prawidłowego treningu.
Choć wiele osób zachęca do ruchu i przyjemnego wysiłku na rowerze, to nie każdą z nas to przekonuje. A jeśli zamiast wysmuklić łydki, wyrobimy sobie przesadnie umięśnione? Albo po kolejnej wycieczce rowerowej wrócimy z kontuzją kolana i bolącymi plecami? Znajoma koleżanka często wsiada na ulubione dwa kółka, a wciąż ma odrobinę cellulitu. Czy rower na pewno pomaga w uzyskaniu lepszej sylwetki, czy tylko wtedy, gdy zaczniemy ćwiczyć intensywnie - niczym Maja Włoszczowska przed olimpiadą? Przyszła wiosna, a w głowach wielu z nas po raz kolejny pojawia się pytanie: jeździć czy nie jeździć na rowerze? Teoretycznie każdy poleca tę aktywność, a z drugiej nie do końca przekonuje nas teoria, że godzinna przejażdżka kilka razy w tygodniu może przynieść aż tak dużo spektakularnych korzyści. Oto co faktycznie dzieje się z naszym ciałem podczas jazdy rowerem! Stawy, kręgosłup a rower – przyjaciel czy wróg? Jedni twierdzą, że jazda na rowerze może nie sprzyjać przy bolącym kręgosłupie czy problemach ze stawami, inni wręcz przeciwnie. Gdzie więc leży prawda? Aktywność na rowerze nie nadwyręża stawów, a osobom z różnymi dolegliwości kręgosłupa może wyjść na zdrowie. I nie chodzi tu tylko o sam ruch. Bardzo często bóle kręgosłupa są wynikiem napięcia, stresu i związanego z nim przeciążenia mięśni, które pod wpływem adrenaliny stają się twarde jak kamień. Jazda na rowerze rozluźnia i relaksuje, tym samym niwelując napięcia i zapewniając ulgę mięśniom. Z drugiej strony, należy pamiętać o dwóch kwestiach. Po pierwsze, umiar. Intensywna jazda na najwyższych obrotach, kilkudziesięciokilometrowa wycieczka rowerowa bez odpowiednich przygotowań i solidnej rozgrzewki może skończyć się kłopotami ze stawami. Jazda na źle dobranym rowerze np. ze zbyt nisko ustawioną kierownicą czy źle dobranym siodełkiem nie tylko nie przyniesie ulgi dla kręgosłupa, co może je tylko pogłębić. Nie można również zapomnieć o prawidłowej postawie i praktykowaniu małej rozgrzewki przed każdą przejażdżką. Szalona mobilizacja mięśni brzucha, pośladków i ud Oponka na brzuchu po długiej zimie, za dużo centymetrów w biodrach i pasie, mało atrakcyjne i niezadbane pośladki. Jeżeli brakuje nam wytrwałości do ćwiczeń na siłowni lub z trenerem personalnym, a wizja przebiegnięcia kilku kilometrów bez względu na porę dnia czy pogodę napawa nas lękiem… nie katujmy się. Zniechęcanie się do wysiłku fizycznego to najgorsze co możemy zrobić. Lepiej wsiąść na rower i wybrać się kilka razy w tygodniu na godzinną przejażdżkę po okolicy. W trakcie jazdy nasze ciało mobilizuje zarówno mięśnie brzucha, jak i pośladków oraz ud. Ciało nabiera jędrności oraz idealnych proporcji. I nawet jeśli w osiągnięciu spektakularnych efektów byłby potrzebny rowerowy maraton na najwyższych obrotach, to każda forma regularnego ruchu przez kilka miesięcy pozwoli nam ujrzeć różnicę i spojrzeć na siebie w lustrze z radością. Łydki – smukłe czy umięśnione? Wiele kobiet tłumaczy się brakiem czasu i chęci na rower z powodu obawy przed wyrobieniem sobie mało kobiecych i mocno umięśnionych łydek. W rzeczywistości jest to całkiem słaba wymówka. Aby uzyskać niechciany efekt przesadnej muskulatury potrzeba sporego wysiłku i jazdy na najwyższych obrotach, najlepiej codziennie i po kilka godzin. Tymczasem jeżdżąc na niskich przełożeniach, rekreacyjnie, dla zdrowia i dobrego samopoczucia możemy jedynie… pięknie wysmuklić łydki. Rower w niczym nas nie ogranicza – odpowiednio dobrany retro rower pozwala na jazdę również w sukienkach i długich spódnicach. Nawet kiedy jedziemy na zakupy czy kawę z przyjaciółką – to dalej ćwiczymy nasze łydki. Ogranicz cellulit, powitaj gładszą skórę Nie bez znaczenia jest również fakt, że jazda na rowerze nie pozostaje obojętna w walce ze znienawidzoną „pomarańczową skórką”. W trakcie poruszania się na dwóch kółkach podnosimy sprawność całego układu mięśniowego, krążenia oraz oddechowego, zwiększając tym samym wysiłek energetyczny organizmu. A zatem rower stanowi świetne ćwiczenie aerobowe, skierowane na te części ciała, którym najczęściej dotyka cellulit. Oczywiście regularne przejażdżki o średnim stopniu wysiłku nie usuną problemu „pomarańczowej skórki” w stu procentach, niemniej jednak warto jeździć rowerem tak często jak się da… i poczuć różnicę w postaci gładszej skóry oraz mniej widocznego cellulitu. Żylaki – a co to takiego? Nieestetyczne, a przede wszystkim groźne dla zdrowia żylaki, to zmartwienie wielu kobiet. Jak skutecznie przeciwdziałać ich pojawieniu się? Wśród najlepszych metod profilaktyki chorób żył zalicza się właśnie rower. Jazda na dwóch kołach powoduje uruchomienie tzw. pompy łydkowej. W trakcie ruchu skurcze mięśni goleni pobudzają krążenie żylne w nodze, przeciwdziałając powstawaniu zakrzepów w żyłach, których konsekwencją jest powstawanie żylaków. Z tego względu jazda na rowerze to sport, który powinny uprawiać szczególnie osoby na co dzień pracujące w pozycji siedzącej lub stojącej. W zdrowym ciele zdrowy duch Rower to nie tylko lepsza sylwetka czy korzyść dla napiętych mięśni – pojazd na dwóch kółkach stanowczo może mieć wpływ na kondycję naszej najważniejszej części ciała, czyli mózgu. Wyniki badań naukowców z Uniwersytetu w Utrechcie w Holandii, wykazały, że jazda na rowerze poprawia integralność i spójność istoty białej w mózgu, która odpowiada za komunikowanie się z istotą szarą. Pod wpływem regularnego jeżdżenia na dwóch kółkach, impulsy pomiędzy komórkami układu nerwowego przebiegają szybciej, w wyniku czego mózg lepiej pracuje, poprawie ulega także nasza zdolność do szybkiego podejmowania decyzji, koncentracji, pamięć oraz procesy uczenia się. A przy tych wszystkich zaletach jazdy na rowerze dla naszego organizmu, nie można zapomnieć również o psychologicznych korzyściach – na skutek wydzielania endorfin jazda na dwóch kółkach skutecznie poprawia samopoczucie. Regularna 30-minutowa przejażdżka pięć, sześć razy w tygodniu pomaga walczyć z depresją. Morał jest krótki: gdy tylko pogoda za oknem dopisuje, wsiadamy na rower.
2.66/5 (150 głosów) Jazda na rowerze może być bardzo przyjemną formą aktywności zarówno psa, jak i właściciela, o ile podejmowane są właściwe środki ostrożności. Na samym początku warto podkreślić, że dog biking (jazda na rowerze z psem) jest odpowiedni dla psów, których waga ciała nie jest mniejsza niż 20 kilogramów.
Coraz więcej osób trenuje na co dzień jazdę na rowerze. To świetny sposób na zgubienie nadprogramowych kilogramów i wyrzeźbienie sylwetki, co ma ogromne znaczenie przede wszystkim dla kobiet. Jednak nie wszyscy wiedzą o tym, że aby uzyskać odpowiednie efekty należy pamiętać o odpowiedniej diecie. Co więc powinno się jeść przed, w czasie i po treningu, aby mieć odpowiednią energię i nie odczuwać zmęczenia? O czym warto w tym przypadku pamiętać? Jakie zdrowe odżywianie będzie optymalne?Przed treningiemNa pewno nigdy dobrym rozwiązaniem nie jest nadmierne objadanie się. Wyruszenie w trasę po obfitym posiłku znacznie utrudnia wysiłek fizyczny. Przed treningiem warto natomiast sięgnąć po potrawy, które zawierają sporo węglowodanów i wysokojakościowego białka. Należy z kolei unikać tłuszczu. Sprawdzają się w tym przypadku zawsze np. owoce, makaron i ryż pełnoziarnisty czy płatki owsiane. Na pewno zakazane są różnego rodzaju to podstawowe paliwo dla pracujących mięśni, bo są szybko trawione i zamieniane na glukozę, która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Powinny więc one stanowić nawet 60% zapotrzebowania na kalorie. To niezwykle ważne przede wszystkim przed długimi trasami. W tym przypadku bowiem zapasy energii są szybko jazdą na rowerze trzeba unikać napojów, które w swoim składzie mają kofeinę. Powoduje ona bowiem wysuszenie ciała. Działa także jako naturalny diuretyk. Zamiast kawy czy napojów energetycznych, lepiej sięgnąć po zwykłą wodę mineralną, najlepiej niegazowaną. Równomiernie nawodnia ona organizm i nie wprowadza do niego sztucznych substancji czasie treninguOkazuje się, że spore znaczenie ma również to, co się je i pije w czasie dłuższej wyprawy rowerowej. Przede wszystkim, planując długą jazdę, warto zadbać o odpowiednie wyposażenie, w tym prowiant. Co ciekawe, podczas postojów wielu kolarzy sięga po batoniki czy czekolady. To podstawowy błąd, gdyż żywność o wysokiej zawartości cukru dostarcza szybko energii, ale puste kalorie spalają się niemal się, że coś zjeść należy średnio co pół godziny jazdy na rowerze. W tym przypadku dobrze sprawdzi się owoc czy kanapka np. z dodatkiem masła orzechowego. Świetnym rozwiązaniem są także różnego rodzaju żele energetyczne, które dostarczą organizmowi niezbędnych składników odżywczych. Ich żelowa konsystencja sprawia, że nadają się do spożywania nawet podczas dużego wysiłku fizycznego. Znaleźć można je najczęściej w sklepie rowerowym lub dla sportowców. Ponadto obowiązkowo należy mieć ze sobą wodę lub napoje treninguTrzeba także pamiętać o odpowiednim odżywianiu potreningowym, o czym wiele osób zapomina. Tymczasem pierwsze kilka godzin po treningu jest nie mniej ważne jak jedzenie przed czy w czasie jazdy. Po intensywnym wysiłku fizycznym ciało może być osłabione i odwodnione, trzeba więc uzupełnić organizm w składniki odżywcze, które utracił. Tutaj dobrze sprawdzają się posiłki zawierające białko. Można postawić na jajko na twardo, kurczaka, wołowinę i inne produkty, które nie zawierają zbyt dużo tłuszczu. Nie ma się też co względu na to, ile płynów zostało wypitych w czasie jazdy na rowerze, trzeba się też odpowiednio nawodnić po zakończonym treningu. Warto więc zważyć się przed i po jeździe, a następnie uzupełnić tę różnicę. Zwykle zaleca się wypicie 600 ml wody czy napoju izotonicznego na każdy utracony kilogram masy ciała. Co ciekawe, okazuje się, że dobrym pomysłem po intensywnym treningu jest też wypicie niewielkiej ilości piwa zawiera bowiem w swoim składzie liczne witaminy i składniki mineralne, przed wszystkim witaminy z grupy B oraz cynk i magnez. Dodatkowo piwo poprawia pracę nerek, a wszystko to za sprawą właściwości moczopędnych. W niewielkiej ilości wpływa więc bardzo pozytywnie na organizm kolarza lub kolarki.
W niektórych przypadkach jazda na rowerze jest absolutnie przeciwwskazana. Na przykład: W przypadku zaostrzenia choroby. W tym przypadku kolejna jazda rowerem prowadzi do wzrostu przepływu krwi do zapaleń hemoroidów. Może to być przyczyną krwawienia z odbytu i szczypania hemoroidów. W przypadku ciężkiej choroby, jak również na
Kręgozmyk jest dysfunkcją, która dotyczy zaburzenia fizjologicznego ustawienia kręgów. W zdrowym układzie ruchu kręgi są ustawione jeden pod drugim. W kręgozmyku jeden krąg ześlizguje w kierunku przednim lub tylnym. Problem kręgozmyku dotyczy najczęściej odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Anatomia i uszkodzenia Kręgosłup człowieka jest zbudowany z 33 kości – kręgów nałożonych jeden na drugi, tworzących rusztowanie dla całego tułowia. Jest on podzielony na odcinki: szyjny, piersiowy, lędźwiowy, krzyżowy, guziczny. Każdy odcinek posiada swoją naturalną krzywiznę w kształcie łuku (widoczną, gdy patrzymy na kręgosłup z boku). W odcinku szyjnym i lędźwiowym mamy lordozę (część wypukła krzywizny skierowana do przodu). W pozostałych odcinkach mówimy o kifozie (część wypukła skierowana do tyłu). Zadaniem krzywizn jest lepsza amortyzacja i rozkład obciążeń działających na kręgosłup. Kręgi każdego odcinka kręgosłupa posiadają wyjątkową budowę, która umożliwia spełnianie określonego zadania w danym segmencie. Jednocześnie posiadają cechy wspólne, bez których niemożliwe byłoby dopasowanie każdej części kręgosłupa. Należą do nich m. in. : trzony, łuki czy wyrostki stawowe. Kręgi łączą się ze sobą dzięki: krążkom międzykręgowym (dyskom), które znajdują się między trzonami kręgów, przypominającym poduszki amortyzujące,stawom międzykręgowym, które składają się z dwóch powierzchni stawowych połączonych torebką stawową,więzadłom przypominającym niewielkie linki, które łączą kręgi z każdej strony. Za utrzymanie kręgosłupa w pozycji pionowej oraz ruchy w różnych płaszczyznach odpowiadają mięśnie kręgosłupa. Wyróżniamy mięśnie, które leżą powierzchownie (obejmują znaczną część kręgosłupa, ich napięcie możemy wyczuć) oraz mięśnie głębokie (łączące ze sobą głównie sąsiadujące kręgi). W odcinku lędźwiowo-piersiowym za prawidłowe ustawienie kręgów oraz zmniejszenie przeciążeń odpowiedzialny jest system stabilizacyjny. Należy do niego przede wszystkim: głęboko położony mięsień poprzeczny brzucha (jest jak pas stabilizujący dolny tułów), mięsień wielodzielny oraz mięśnie dna miednicy. W przypadku przesunięcia kręgów mamy do czynienia z dwoma różnymi problemami: Kręgoszczelina: przerwanie ciągłości kręgu w miejscu łuku kręgowego. Przerwanie może być jednostronne lub dwustronne. Wyróżniamy dwa czynniki, które muszą zaistnieć, aby nastąpiło przerwanie łuku: – anomalia anatomiczna: brak zespojenia łuku lub osłabiona wytrzymałość na obciążenia w wyniku zaburzeń wrodzonych (dysplazja) – naprężenia i napięcia mechaniczne w pozycji stojącej powodujące przeciążenia w tylnej części kręgosłupa, poprzez wielokrotnie powtarzane przeprosty kręgosłupa lub silny uraz Kręgozmyk: ześlizg kręgu w stosunku do kręgu sąsiedniego. Uszkodzenie kręgu (kręgoszczelina) i kręgozmyk często opisywane są jako jedna jednostka chorobowa choć nie oznaczają tego samego. W praktyce u około połowy pacjentów powstaje kręgozmyk w wyniku obustronnej kręgoszczeliny. Ześlizgowi najczęściej ulega czwarty lub piaty kręg lędźwiowy. Może również dojść do sytuacji gdzie krąg zsuwa się pomimo braku kręgoszczeliny jest to związane z duża niestabilnością segmentu ruchowego kręgosłupa. W zależności od stopnia przemieszczenia kręgu wyróżniamy 4 stopnie kręgozmyku: I gdy krąg przemieszcza się do o mniej niż ¼ szerokości trzonu II gdy krąg przemieszcza się do o mniej niż ½ szerokości trzonu III gdy krąg przemieszcza się do o mniej niż ¾ szerokości trzonu IV gdy krąg przemieszcza się do o ponad ¾ szerokości trzonu Objawy Do najczęstszych objawów kręgozmyku przedniego należą: ból miejscowy w okolicy odcinka lędźwiowo-krzyżowego (początkowo ból występuje tylko po wysiłku, z czasem w jego trakcie. W zmianach zaawansowanych nawet w spoczynku. Czasem największe nasilenie objawów występuje po długim odpoczynku, np. po nocy),ból promieniujący do pośladka, uda, łydki lub stopy (w wyniku ześlizgu kręgu może dojść do ucisku korzenia nerwowego co powoduje zaburzenia czucia, ból, drętwienie, osłabienie i zaniki mięśniowe),nadmierne napięcie mięśni przykręgosłupowych (w wyniku obronny przed dalszym zsuwaniem się kręgu),osłabienie siły mięśniowej (wynikające z przewlekłych dolegliwości bólowych i oszczędzania się pacjenta),objaw schodka (przebieg linii kręgów patrząc z boku jest nierówny, jeden wyrostek kolczysty może nadmiernie wystawać a sąsiedni może nie być wyczuwalny. Często dochodzi w tym miejscu do lekkiego wciągnięcia skóry,możliwe pogłębienie lordozy lędźwiowej (takie ustawienie może wpływać na zmianę sylwetki pacjenta – brzuch mocniej wysunięty do przodu). Kręgozmyk przedni może przebiegać również bezobjawowo, a pacjenci dowiadują się o nim, gdy wykonają zdjęcie RTG. W okolicy lędźwiowo-krzyżowej, gdzie najczęściej występuje kręgozmyk nie ma rdzenia kręgowego, więc nie ma ryzyka jego uszkodzenia. Na tym poziomie może się jednak rozwinąć zespół ogona końskiego, który objawia się m. in.: niedowładem mięśni, zaburzeniami czucia oraz oddawania moczu. Przyczyny Istnieje wiele przyczyn powstania kręgozmyku. Do głównych z nich możemy zaliczyć: – wady wrodzone: Anomalia budowy łuku kręgowego (najczęściej występuje w odcinku lędźwiowym). – mechaniczne przeciążenia i powtarzające się mikrourazy kręgosłupa: Powodują one powstanie pęknięć, które z czasem tworzą kręgoszczelinę. Taka sytuacja najczęściej dotyczy sportowców zawodowych oraz osób ciężko pracujących fizycznie. – zaburzenia ukształtowania krzywizn kręgosłupa: Dotyczy to głównie lordozy lędźwiowej (wygięcie łuku skierowane do przodu). W przypadku pogłębienia lordozy (hiperlordozy) dochodzi do znacznego obciążenia łuków kręgowych, szczególnie ostatnich kręgów lędźwiowych (L4 i L5). – urazy: Zarówno w wyniku urazów komunikacyjnych, upadków z wysokości, a także urazów sportowych (jazda konna, jazda na rowerze, jazda na motorze, gimnastyka, rugby, sporty walki) może dojść do złamania łuku kręgu, co może doprowadzić do powstania kręgozmyku. – choroba zwyrodnieniowa: Najczęściej procesom zwyrodnieniowym ulegają krążki międzykręgowe, które w wyniku starzenia obniżają się. Taka sytuacja powoduje niestabilność kręgosłupa, a to stwarza warunki do zsunięcia się kręgu bez uszkodzenia łuku kręgowego. – choroby powodujące osłabienie struktury kostnej: nowotwory, choroba Pageta, wrodzona łamliwość kości. – błąd jatrogenny: W wyniku przeprowadzonej operacji kręgosłupa. – hypermobilność: Jest to wrodzone zaburzenie budowy tkanki łącznej, która wpływa na budowę wszystkich stawów. W wyniku hipermobilności dochodzi do występowania zbyt dużej ruchomości stawowej, co podczas przeciążeń dnia codziennego oraz urazu zwiększa ryzyku powstania kręgozmyku. – ciąża: zmiany zachodzące w kręgosłupie podczas ciąży, mogą w znaczny sposób przyczynić się do powstania kręgozmyku. Środek ciężkości przesunięty do przodu, zwiększenie lordozy w odcinku lędźwiowym oraz wydzielanie relaksyny, znacząco zwiększają ryzyko wystąpienia niestabilności W przypadku kręgozmyku bardzo istotny jest dokładny wywiad, badanie ruchomości kręgosłupa oraz palpacja bolesnego rejonu kręgosłupa. Podczas badania w odcinku lędźwiowym często widoczny jest charakterystyczny uskok świadczący o obecności kręgozmyku. W trakcie badania powinno się dodatkowo ocenić postawę ciała oraz występowanie ewentualnych objawów neurologicznych w kończynach dolnych (drętwienie, pieczenie, ból elektryzujący, zaburzenia czucia, osłabienie i zaniki mięśniowe). Potwierdzeniem badania są wyniki diagnostyki obrazowej. Kręgozmyk przedni jest bardzo dobrze widoczny na zdjęciu RTG. Ważne, aby zdjęcie zostało wykonane w pozycji stojącej, ponieważ tyko wtedy można określić dokładny stopień kręgozmyku. Lekarz w uzasadnionych przypadkach może rozszerzyć diagnostykę o badanie tomografii komputerowej (TK) lub rezonansu magnetycznego (MR). Diagnostyka różnicowa W okolicy lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa jest wiele innych schorzeń, które należy wykluczyć przed postawieniem ostatecznej diagnozy. Do schorzeń odcinka lędźwiowo-krzyżowego przypominających w swych objawach kręgozmyk należą m. in.: – zmiany zwyrodnieniowe stawów międzykręgowych – dyskopatia – dysfunkcja stawów krzyżowych-biodrowych – złamania kręgosłupa – przeciążenia mięśniowe w obrębie kręgosłupa Ból w odcinku lędźwiowo-krzyżowym kręgosłupa mogą świadczyć również o chorobach, które są umiejscowione poza kręgosłupem takich jak: – schorzenia układu pokarmowego – choroby nerek – problemy ginekologiczne Leczenie W kręgozmyku przednim strategia leczenia jest zależna od stopnia przemieszczenia kręgu. W przypadku pierwszego i drugiego stopnia kręgozmyku oraz braku objawów neurologicznych stosuje się leczenie zachowawcze (rehabilitacja+profilaktyka). Należy pamiętać, że leczenie zachowawcze nie ma na celu korekcji kręgozmyku a jedynie pomoc w zatrzymaniu lub spowolnieniu postępowania niestabilności (w oczekiwaniu na ewentualny zabieg operacyjny). W przypadku rozpoczęcia rehabilitacji kluczowa jest profilaktyka przeciążeń. Pacjenci z kręgozmykiem nie powinni dźwigać ciężkich przedmiotów oraz wykonywać prac związanych z użyciem dużej siły mięśniowej. Zaniedbania profilaktyki przeciążeń mogą powodować powiększanie kręgoszczeliny i dalszy ześlizg kręgu. Proces rehabilitacji warto rozpocząć od pracy nad stabilizacją. Jest to bardzo ważny element terapii. Ćwiczenia stabilizacji wymagają dużo cierpliwej pracy zarówno w gabinecie fizjoterapeuty jak i w domu. Terapia powinna być skupiona przede wszystkim na stabilizacji centralnej. Stabilizacja centralna to kontrola mięśni głębokich tułowia odpowiedzialnych za „centrum” naszego ciała (regionu miedniczno-lędźwiowego). Do mięśni tych zaliczamy m. in. mięsień poprzeczny brzucha, mięsień wielodzielny, mięsień skośny wewnętrzny brzucha, mięśnie dna miednicy oraz przeponę. To właśnie te mięśnie zapewniają nam prawidłową stabilizację dolnego tułowia. W przypadku kręgozmyku celem ćwiczeń stabilizacyjnych będzie zmniejszenie ryzyka postępowania niestabilności w przypadku przeciążeń dnia codziennego i urazów. W przypadku ograniczenia ruchomości segmentów znajdujących się powyżej i poniżej kręgozmyku konieczna może być poprawa zakresów ruchomości. W przypadku kręgosłupa kluczowa jest prawidłowa ruchomość wszystkich jego odcinków oraz obręczy barkowej i biodrowej. Należy pamiętać, że ograniczenie jednego rejonu zawsze będzie wpływało niekorzystnie na sąsiedni. W przypadkach dużego ześlizgu (stopień trzeci i czwarty kręgozmyku), korzystne mogą być pozycje korekcyjne. Są to pozycje przyjmowane w leżeniu, które wpływają na zmniejszenie sił powodujących ześlizg kręgu. Pozycje korekcyjne nie spowodują „nastawienia kręgów” ale mogą łagodzić objawy bólowe w oczekiwaniu na zabieg operacyjny. W nauce przyjmowania pozycji korekcyjnych może pomóc tylko doświadczony fizjoterapeuta. Fizykoterapia Fizykoterapia w przypadku kręgozmyku będzie stanowiła uzupełnienie terapii. Jej celem jest obniżenie bólu, rozluźnienie napiętych mięśni oraz łagodzeniu stanu zapalnego. W przypadku rehabilitacji pooperacyjnej przeciwwskazaniem do, niektórych zabiegów są metalowe elementy wstawiane podczas operacji. Jeśli nie ma przeciwwskazań korzystne może być zastosowanie: elektroterapii, ultradźwięków, laseroterapii, termoterapii (okłady ciepłe), fototerapii (lampy rozgrzewające), hydroterapii (kąpiele wirowe) lub magnetoterapii. Zaopatrzenie ortopedyczne W przypadku kręgozmyku przedniego w odcinku lędźwiowym korzystne może być stosowanie pasa stabilizującego lub sznurówki. Należy jednak pamiętać, że tego typu zaopatrzenie powinno być zakładane tylko w momentach największych przeciążeń, najdłużej przez kilka godzin w ciągu dnia. Każde zaopatrzenie ortopedyczne jest tylko uzupełnieniem procesu rehabilitacji, który usprawnia nasz naturalny system stabilizacji. Ciekawą pomocą są również wszelkiego rodzaju fotele ergonomiczne do pracy i domu. Dobrze dopasowany fotel może zmniejszyć codzienne przeciążenia i wpłynąć na złagodzenie objawów bólowych. Leczenie operacyjne W przypadku postępującego kręgozmyku z objawami neurologicznymi do kończyn dolnych (ból elektryzujący, drętwienie, zaburzenie czucia, osłabienie siły i zaniki mięśniowe) konieczny jest zabieg operacyjny. Celem operacji jest odciążenie struktur nerwowych, repozycja nieprawidłowego ustawienia kręgosłupa oraz stabilizacja. Do wykonania stabilizacji najczęściej używa się prętów i śrub. Ważne by w miarę możliwości otworzyć prawidłowe krzywizny kręgosłupa. O konieczności przeprowadzenia zabiegu operacyjnego decyduje lekarz po ocenie objawów pacjenta, funkcji uszkodzonego kręgosłupa oraz układu nerwowego. Bardzo istotna jest analiza diagnostyki obrazowej. Przebieg rehabilitacji po zabiegu będzie zawsze indywidualny ponieważ zależy od wielu czynników. Decyzje o doborze ćwiczeń, pionizacji i momencie powrotu do aktywności dnia codziennego powinni wspólnie podejmować lekarz wraz z fizjoterapeutą. Głównym celem będzie poprawa stabilności oraz siły w obrębie kręgosłupa, obręczy biodrowej oraz kończyn dolnych. Rokowania W przypadku kręgozmyku przedniego są zależne od stopnia ześlizgu kręgu. Leczenie zachowawcze w przypadku niewielkiego ześlizgu i braku objawów neurologicznych może pomóc w zmniejszeniu dolegliwości bólowych oraz złagodzeniu wtórnych skutków choroby. Pacjent w takim przypadku może żyć z tą dysfunkcją przez bardzo długi czas. Poprzez proces rehabilitacji nie ma jednak możliwości korekcji ustawienia kręgosłupa. W przypadku dużego ześlizgu oraz objawów neurologicznych konieczny jest zabieg do komentowania i zadawania pytań pod artykułem!Przemek Jestem fizjoterapeutą i propagatorem zdrowego stylu życia. Moim celem nr 1 jest powrót pacjentów do sprawności. Pisząc i nagrywając dla Was materiały staram się wskazać właściwą drogę do zdrowia i pokazać ile zależy od Ciebie!
. 712636248723771298479368