Kanukam- spływy kajakowe kontakt: 602199005, www.kanukam.pl. Jeżeli chcecie Państwo ciekawie spędzić urlop to proponujemy wybrać się na pełny wrażeń spływ kajakowy po rzece Wieprz. Spokój, cisza, zapach traw i świergot ptaków i ta bliskość natury sprawia, że naprawdę można odpocząć od zgiełku i hałasu. • wyprawa trwa w

Prognoza na weekend w Zamościu. Według synoptyków temperatura ma wynieść od nan°C do nan°C. Czy mamy spodziewać się opadów? Czy możemy spodziewać się słońca? W tym artykule sprawdzisz pogodę na sobotę ( i niedzielę ( dla Zamościa. Biorąc pod uwagę prognozę pogody łatwiej zaplanujesz weekend w na weekend w Zamościu: sobota, ciągu dnia temperatura w Zamościu może wynieść nan°C. ZOBACZ KONIECZNIE10 historii kryminalnych, którymi żyła cała Polska Prawdopodobieństwo wystąpienia opadów deszczu meteorolodzy oceniają na 81 proc. Opady deszczu mogą wynosić ok. 3 mm. Według prognozy pogody na weekend dla Zamościa wiatr południowo-zachodni będzie wiał z prędkością do 13 km/h. Noc może być chłodna, według prognoz termometry pokażą 16°C. Indeks promieniowania UV na sobotę wynosi 3, co oznacza średnie zagrożenie podczas dłuższego przebywania na słońcu. Noś okulary przeciwsłoneczne, ochraniaj ciało ubraniami i nakryciem głowy. W południe, gdy promieniowanie jest najintensywniejsze, poszukaj zacienionego miejsca. .Pogoda na weekend w Zamościu w sobotę:burze z piorunami. min. temp. 18 ° przewidywane warunki meteorologiczne na sobotę, Temperatura w ciągu dnia: nan°C. Temperatura w nocy: 18°C. Wiatr: 13 km/h Kierunek wiatru: południowo-zachodni. Prawdopodobieństwo deszczu: 81%. Prawdopodobieństwo wystąpienia burzy: 0%. Indeks promieniowania UV: Te produkty mogą Cię zainteresowaćMateriały promocyjne partnera Pogoda na weekend w Zamościu: niedziela, W niedzielę termometry pokażą 23°C w ciągu dnia. Prognozy długoterminowe na weekend przewidują, że wiatr zachodnio-północny będzie wiał z prędkością 14 km/h. Koniec weekendu może być deszczowy. Zdaniem synoptyków, prawdopodobieństwo wystąpienia opadów w niedzielę wynosi 45 proc. W nocy temperatura może spaść do 16° na weekend w Zamościu w niedzielę:lekki deszcz. maks. temp. 22 do 24 °c, min. temp. 15 do 17 ° przewidywane warunki meteorologiczne na niedzielę, Temperatura w ciągu dnia: 23°C. Temperatura w nocy: 16°C. Wiatr: 14 km/h Kierunek wiatru: zachodnio-północny. Prawdopodobieństwo deszczu: 45%. Prawdopodobieństwo wystąpienia burzy: 0%. Indeks promieniowania UV:
Corner Pokoje. Zamość. Od 147 zł za noc. 8,8 Fantastyczny 233 opinii. Świetna lokacja w samym centrum Zamościa. Bardzo sprawnie zorganizowana sytuacja z parkingiem za darmo (abonament parkingowy na okaziciela) i możliwość parkowania bardzo blisko hotelu. Przyjacielska obsługa i szybka reakcja na potrzeby gości.
Zapraszam Was na spacer po Zamościu. Dziś poznacie to niezwykłe, renesansowe miasto położone na wschodzie kraju, zwane przez wielu miastem idealnym. Zresztą, nie bez powodu, zamojski zespół architektoniczno-urbanistyczny Starego Miasta został wpisany na listę UNESCO. Zanim jednak zaczniemy zwiedzać miasto, trzeba poznać jego historię. Zamość na początku był miastem prywatnym. Jego pomysłodawcą i fundatorem był Jan Zamoyski. Zamość powstał 10 kwietnia 1580 roku, a dokładniej mówiąc, w dzień św. Tomasza, patrona rodu Zamoyskich. Miasto powstało nagle. Nie było tu wcześniej wsi ani osady. Na tym terenie były jedynie pola i łąki. Niesamowite, prawda? Poza zwiedzaniem miasta, w tym wpisie dowiecie się o ciekawostkach, historiach i miejskich legendach. Dodam tylko, że Zamość można odkrywać bez końca. Tu tak naprawdę każda uliczka kryje historię, która zapisała się w miejskiej przestrzeni przez setki lat. Spis treści1 Mapa atrakcji: Zamość2 Stare Miasto w Zamościu3 Zamość – mury miejskie4 Park w Zamościu5 Atrakcje Zamościa6 Muzea w Zamościu7 Trasy podziemne w Zamościu8 Synagoga w Zamościu9 Ciekawostki o Zamościu10 Zamojska legenda o Szwedzkim Stole11 Zamość – gdzie zjeść i wypić kawę?12 Zamość – nocleg13 Zamość – atrakcje miasta14 Zamość i jego atrakcje w filmie: Mapa atrakcji: Zamość Na początek, najważniejsze, bowiem bez planu podróży ani rusz. Przygotowałam dla Was mapę z atrakcjami Zamościa, która pomoże Wam się odnaleźć w trakcie zwiedzania, wyznaczyć trasy i cieszyć się podróżą. Znajdziecie na niej ciekawe miejsca i punkty, które wymieniam w tym wpisie. Możecie ją dodać do aplikacji Google Maps, wystarczy wejść na stronę poprzez telefon, kliknąć w prawym górnym rogu na powiększenie mapy [ ] i automatycznie uruchomi się aplikacja z poniższą mapą. Stare Miasto w Zamościu Układ tego miasta jest dość specyficzny. Architekt Zamościa Bernardo Morando nadał mu kształt człowieka. Oznacza to, że jeśli spojrzymy na Stare Miasto z góry, głową Zamościa będzie pałac Zamoyskich, sercem- Ratusz, częścią brzuszną Rynki: Wielki Wodny i Solny, Płucami Katedra i Akademia Zamojska a rękami i nogami – mury obronne. Jak już jesteśmy na Rynku, naszą uwagę z pewnością przykuje Ratusz. Z wieżą ratuszową jest związana ciekawa historia. Po dzień dzisiejszy z wieży ratuszowej (tak naprawdę, w sezonie turystycznym od maja do października) jest grany hejnał. Hejnalista przez setki lat trąbi tylko w 3 strony świata! Dlaczego? Jak głosi legenda Jan Zamoyski miał na pieńku z miastem Krakowem i zakazał grać w stronę tego miasta. Historia Zamościa związana jest z wielokulturowością. W Zamościu mieszkało wielu Żydów, Rusinów, Greków, a także Ormian. Do dziś w mieście zobaczymy różne elementy, które nam o tym przypominają. Najbardziej znane są kamienice położone na wschód od ratusza. Te kamienice należały do kupców ormiańskich. Wyróżniają się swoimi kolorami i zdobieniami. Dziś w czterech z nich mieści się muzeum. Zamość – mury miejskie Będąc w Zamościu, z pewnością będziecie zachwycać się murami miasta. Warto wiedzieć, że i z nimi związanych jest kilka niezwykłych historii. Przytoczę jedną z nich. Kiedy w 1809 roku pod mury miasta podeszły wojska Księstwa Warszawskiego, wśród żołnierzy znalazła się kobieta – Joanna Żubrowa. Joanna początkowo zaciągnęła się do wojska w męskim przebraniu. Nie dość, że Zamość udało się wtedy zdobyć, po raz pierwszy i ostatni, to Joanna Żubrowa jest pierwszą kobietą w historii, która otrzymała odznaczenie Virtuti Militari.. Odznaczenia nie otrzymała wprawdzie od razu, dopiero kilka lat później za sprawą księcia Konstantego, jednak zapisała się w historii jako pierwsza kobieta w historii, która otrzymała to odznaczenie. Park w Zamościu Co ciekawe, park miejski w Zamościu wchodzi w skład zabytkowego układu urbanistycznego Starego Miasta w Zamościu. Oznacza to, że jest również wpisany na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Park położony jest niedaleko Rynku, więc dojście tam zajmie kilka minut. Park częściowo objął pozostałości bastionu IV i fragmenty umocnień wraz z fosą. Jest niezwykle malowniczy i fotogeniczny, ale tereny poforteczne dodają mu unikatowości i odmiennego klimatu. Zobaczcie sami! Poza zwiedzaniem Rynku Wielkiego w Zamościu, ormiańskich kamienic i murów miejskich warto zobaczyć kilka innych miejsc: Rynek Solny w Zamościu oraz Rynek Wodny Bramy: Lwowska, Szczebrzeska, Stara Brama Lubelska Pałac Zamoyskich oraz Pomnik Jana Zamoyskiego Kościoły, katedry: Kościół Rzymskokatolicki pw. Zwiastowania NMP oraz Katedra Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła Park Miejski w Zamościu i kładki widokowe Synagoga w Zamościu Trasy podziemne w Zamościu Muzea w Zamościu Muzea w Zamościu W Zamościu możemy odwiedzić kilka muzeów. Najpopularniejsze z nich: Muzeum Zamojskie Muzeum Fortyfikacji i Broni ARSENAŁ (Oddział Muzeum Zamojskiego) Muzeum Sakralne Katedry Zamojskiej Co ciekawe, w muzeum Skarbcu Katedralnym, można zobaczyć jedyną zachowaną w Polsce królewską albę koronacyjną, która jest związana z postacią króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego, który w dzieciństwie, przez pewien czas mieszkał w Zamościu, gdyż jego matka Gryzelda Wiśniowiecka była rodzoną siostrą Jana Sobiepana Zamoyskiego. W muzeum jest także krzyż procesyjny, który został osadzony na drzewcu sztandaru, który Marcin Zamoyski zdobył uczestnicząc w odsieczy wiedeńskiej. Trasy podziemne w Zamościu W Zamościu jest kilka podziemnych tras. Zwiedzanie odbywa się w różnych godzinach, dlatego lepiej sprawdźcie to przed przyjazdem. Trasa Turystyczna Bastion VII – trasa prowadzi podziemnymi korytarzami, galeriami strzelniczymi, kazamatami. Trasa w Podziemiach Oficyn Ratusza Krypty w podziemiach Katedry Krypty kościoła pw. Zwiastowania NMP Synagoga w Zamościu Podążając śladami historii, w Zamościu możemy odwiedzić starą synagogę. Jest najlepiej zachowaną późnorenesansową synagogą w Polsce – pięknie odrestaurowaną. Dziś w budynku XVII-wiecznej synagogi działa Muzeum Historii Żydów Zamościa. W synagodze odbywają się również spotkania, wystawy, zajęcia czy koncerty. Synagoga nadal pełni funkcje religijne, służąc za miejsce modlitwy grupom żydowskim, które odwiedzają Zamość. Wstęp: wykupienie „cegiełki” w cenie 7, 20, 50 lub 100 zł. Ciekawostki o Zamościu Jak wspomniałam, spacerując po Zamościu, przez lata możemy odkrywać jego sekrety. To tu urodził się i mieszkał Marek Grechuta. Poza nim, w mieście przez 13 lat mieszkał poeta Bolesław Leśmian, a obecnie w wielu częściach miasta można napotkać maleńkie rzeźby ukazujące postaci z jego wierszy. Ciekawostką jest, że przy Rynku w Zamościu znajduje najstarsza apteka w Polsce, działająca nieprzerwanie od 1609 roku. W Zamościu funkcjonuje najstarsza orkiestra w Polsce. Orkiestra Symfoniczna im. Karola Namysłowskiego, założona w 1881 roku (w tym roku obchodzi 140-lecie istnienia). Od nazwiska założyciela jej muzycy nazywani są Namysłowiakami. Co jeszcze warto wiedzieć o Zamościu? Ano, że to chyba też jedyne miasto w Polsce, w którym przez 12 lat prezydentem miasta, wybranym w wyborach był potomek założyciela miasta – Hrabia Marcin Zamoyski. Z Zamościem była związana również jedna z polskich królowych – Maria Kazimiera de la Grange d’Arquien, gdyż jej pierwszym mężem był Jan Sobiepan Zamoyski, trzeci właściciel miasta a dopiero po jego śmierci tylko trochę ponad miesiącu żałoby poślubiła Jana Sobieskiego. To rzecz jasna, nie koniec zamojskich historii. Można powiedzieć, że to Zamościowi zawdzięczamy o z kreską, czyli ó zamknięte. To tu w roku 1654, wydrukowano po raz pierwszy słowo mówią z taką pisownią. Ó zamknięte pojawiło się w tekście Mikołaja Świńskiego pt. “Kazanie na Uroczystość Zwiastowania Najświętszej Marii Panny…”. w jednej z kamienic położonych tuż przy Rynku znajduje się niezwykła wystawa o Zamościu. Zamojska legenda o Szwedzkim Stole Jak już jesteśmy przy Zamoyskich historiach, warto wspomnieć, że to tu narodziła się legenda o szwedzkim stole. Według niej, kiedy Szwedzi otoczyli Zamość, ale nie udało im się go zdobyć, szwedzki król uciekł się do podstępu. Poprosił Zamoyskiego, o wspólne śniadanie, po którym teoretycznie wycofałby swoje wojsko spod miasta. Zamoyski się zgodził, ale zakazał wystawiać siedziska. Żadnych ław i krzeseł, aby się nie zasiedzieli. Król i jego armia jedli na stojąco, trzymając talerze w rękach. Od tamtej pory, taki poczęstunek nazywa się stołem szwedzkim. Inscenizacje legendy można oglądać w lipcu i sierpniu w kazamacie Bastionu II w piątki i soboty o godz. Fragmenty legendy wykoncypowane przez pana Henryka Szkutnika – w sam raz dla dzieci! Działo się Roku Pańskiego tysiąc sześćsetnego pięćdziesiątego szóstego. Rzeczpospolita zalana była w onym czasie wojskami szwedzkimi Karolusa Gustawa. Miłościwie nam panujący Jaśnie Oświecony król Jan Kazimierz z żalem za granicę uchodzić musiał. W Zamościu, dobrze na ów czas ufortyfikowanym i zaopatrzonym rezydował ordynat zamojski, Jaśnie Wielmożny Mości Pan Podczaszy Koronny Jan II Zamoyski Sobiepanem zwany. Stanął tedy Carolus Gustavus pod Zamościem in dies Sancti Alexandrii, w 18 tysięcy konnych i piechoty, i 40 armat. Począwszy ostrzeliwać twierdzę, słał do Jana Sobiepana poselstwa, do poddania i posłuszeństwa wzywając. Zamoyski nic się nie turbując odpowiadał, iż jednemu królowi. Dostojnemu Jaśnie Oświeconemu Janowi Kazimierzowi, wierność i posłuszeństwo ślubował. Szwed, nie widząc żadnej rady na upartego i dumnego Polaka, wpadł jeszcze na jeden koncept. Poprosił tedy Sobiepana, aby zjadł razem z nim pożegnalne śniadanie w murach fortalicji. Zamoyski rychło podstęp króla odgadł. Koncypowal sobie dwojako: nie wpuściwszy Szweda staropolskiej gościnności uwłaczy, wpuściwszy – da assumpt królowi victorię ogłosić. Zgodził się tedy na pożegnalne ugoszczenie wojsk szwedzkich ale własne warunki dyktując. A takoż: On będzie ucztować z dworem i wojskiem swoim u siebie, a Szwedzi za murami u siebie. I tak też się stało. Ordynat ustawić kazał moc stołów poza murami miasta z wielką na nich ilością wiktuałów i prowiantów. ZAKAZAŁ WYSTAWIAĆ JEDYNIE SIEDZISKA. Żadnych ław, krzeseł, zydli, taboretów czy inszych sprzętów, na których wygodnie spocząć do posiłku by można. Od onego czasu, poczęstunek in erectus zwany, czyli na stojąco, rozpowszechnił się i zwać się począł STOŁEM SZWEDZKIM. Zamość – zwiedzanie z niezwykłymi przewodnikami. Zamość – gdzie zjeść i wypić kawę? W Zamościu, szczególnie w Rynku znajdziemy masę knajpek i restauracji. Jedna jest szczególna – ormiańska restauracja w piwnicy. Nie sposób się pomylić, bo nazwa restauracji na to wskazuje – Restauracja Muzealna Ormiańskie Piwnice. Ciekawy wystrój, ormiańskie potrawy, które nie bez powodu kojarzą się z greckimi lub tureckimi. Zdecydowanie warto spróbować. Położona w Rynku. Gdzie na kawę i ciasto w Zamościu? Osobiście polecam kawiarnię Kawa na ławę – pyszne ciasto, fajny widok z okna (na Ratusz) i oczywiście dobra kawa. Byliśmy tam dwa razy 😊 Innym miejscem z dobrą kawą, które warto odwiedzić w Zamościu jest Mazagran – kawiarnia polecana przez mieszkańców miasta, położona tuż obok synagogi. Zamość – nocleg W Zamościu byłam kilka razy, ale zawsze spałam pod miastem, na Roztoczu. Zarówno w Zamościu, jak i w okolicy możemy spać w hotelach, pensjonatach czy skorzystać z gościny w gospodarstwach agroturystycznych. Pewne jest jedno: jest w czym wybierać. Jeśli interesuje Cię nocleg, w którym odpoczniesz wśród natury, ale też doznasz roztoczańskiej gościnności, polecam Siedlisko pod lasem. Nocleg położony jest obok miejscowości Zwierzyniec, a pani Maria na wstępie poczęstuje Cię kubkiem herbaty i domowymi kanapkami. Innym sprawdzonym przeze mnie miejscem jest Domek Roztocze (noclegi możesz sprawdzić tutaj). Zamość – atrakcje miasta Co warto zrobić będąc w Zamościu? Odwiedzicie pewnie muzea, a większość z Was nie będzie rozstawać się z aparatem. Nic dziwnego, bo miasto jest przepiękne. Koniecznie wybierzcie się do parku. I nie zapomnijcie spróbować cebularza, którego kupicie w zamojskiej piekarni. Jak zwiedzać Zamość? Serdecznie polecam Wam zwiedzanie z przewodnikiem. Możliwości jest wiele, ja polecam zwiedzanie z przewodnikami ze stowarzyszenia Turystyka z Pasją. To słynna zamojska szlachta: Dominika, Jacek i Grzegorz. Przed nimi Zamość nie ma tajemnic, a spacer po mieście to sama przyjemność. Jeśli Wam się uda umówić na niezwykłe zwiedzanie z skorzystajcie z okazji i wystrzelcie z armatki (możesz zobaczyć na filmie poniżej). Jak podobał się Wam Zamość? Co Was najbardziej zaskoczyło? Czekam na Wasze komentarze – starałam się Wam pokazać najważniejsze atrakcje i miejsca warte Waszej uwagi! Do zobaczenia. Oczywiście, w Zamościu. Zamość i jego atrakcje w filmie: Jeśli chcesz zobaczyć Zamość i poznać jego historię w formie video, sprawdź ten film: Inspiracje na podróże po lubelskim Podróżujesz po województwie lubelskim i szukasz pomysłów na wycieczki? Przygotowałam dla Ciebie: Wpis o Lublinie: Lublin: atrakcje i piękne miejsca na weekendowy wypad Lubelskie zabytki: Lubelskie zamki i pałace – śladami polskiej historii Zwierzyniec – przepiękne miasteczko u wrót Roztoczańskiego Parku Narodowego Inspiracje na podróż po Janowie Lubelskim i Roztoczu: Roztocze – niezwykłe miejsce, do którego chce się wracać Jeśli wybierasz się do Nałęczowa, może zainteresować Cię: Nałęczów – więcej niż sanatorium A jeśli planujecie wycieczkę tropem zabytków wschodniej Polski, sprawdźcie ten wpis: Podkarpackie zamki i pałace, które warto odwiedzić
Gmina znajduje się w odległości 20 km na wschód od Opola, ok. 10 km od autostrady A4 i 20 km od portu rzecznego na Odrze. Teren gminy przecina droga krajowa nr 46 (Opole - Częstochowa), zelektryfikowana linia kolejowa oraz gazociąg. Industrialny charakter Ozimka i okolic ukształtowała rawie 3 wiekowa obecność przemysłu ciężkiego. Zamość w szufladzie moich dziecięcych wspomnień wypełnia pierwszą przegródkę. Rodzice często zabierali nas na Roztocze. Pakowaliśmy mandżur po sam sufit i jechaliśmy przeżywać roztoczańskie przygody. Pamiętam grzyby wielkości ludzkiej głowy, spacery po lasach, świeże rogaliki z masłem, pachnące cebularze i stęchliznę w kampingowej łazience. Kojarzę także moją rozradowaną rodzicielkę, która jak szalona fotografowała moje kąpiele w stawach Echo. Dodam, że byłam dość beztroskim dzieckiem i owe kąpiele odbywały się w wersji mocno roznegliżowanej. Potem mama cała uradowana wyskakiwała z tymi zdjęciami przy każdej możliwej imprezie rodzinnej, uznając to za świetną zabawę. Nie muszę chyba dodawać, że ja bawiłam się przy tym najmniej? Zamość odwiedziłam kilka lat temu sama, bezczelnie wbijając się na kwadrat mojemu serdecznemu przyjacielowi, którego zawodowe ścieżki zaprowadziły na Roztocze. W tym roku pojechałam przypomnieć sobie Zamość z minionych wizyt i sprawdzić, czy coś się zmieniło. No i jakby nic się nie zmieniło. Zamość nadal jest sympatycznym, spokojnym i przytulnym miastem, którego dzieje i historia wciąż mnie zachwycają. Dalej pachną mi tu cebularze i nadal tupię nóżką na wspomnienie jazzowych wieczorów. Dziś zabieram Was na spacer po Zamościu! Zobaczymy gdzie tu warto zaglądnąć, co zwiedzić, gdzie usiąść na kawę, a gdzie udać się po fajne widoki. Zamość to miasto, w którym posłuchacie jazzu, poznacie wielokulturową historię, zobaczycie, gdzie mieszkał Marek Grechuta i odkryjecie, dlaczego hejnał z wieży Ratusza grany jest tylko na trzy strony świata. Zamość nazywany jest „Perłą Renesansu” albo „Padwą Północy”. Ja jednak wolę aby nazywane było po prostu najpiękniejszym miastem wschodniej Polski. Zamość – najważniejsze atrakcje i miejsca warte Waszej uwagi! Historia Zamościa w pigułce Zanim oddamy się kompulsywnemu odkrywaniu ciekawostek i interesujących miejsc, zacznijmy od historii Zamościa, bo ta jest niezwykle ciekawa! Zamość powstał od zera. Pośród bagien na podmokłym terenie niejaki Jan Zamoyski wpadł na pomysł, że ot, stworzy sobie tu miasto idealne. Według jego planów Zamość miał być jednocześnie siedzibą rodu i ośrodkiem kulturalnym. W realizacji pomysłu pomagał mu włoski architekt Bernardo Morando, który stworzył miasto siedmiu bastionów, rozrysowane na planie wieloboku. Miasto, które w całej swojej 440-letniej historii nigdy nie zostało podbite. Plan Zamościa nawiązywał do budowy człowieka. Pałac Zamoyskich odzwierciedlał głowę, główna ulica schodząca do bastionu – kręgosłup, Kolegiata i Akademia Zamojska – płuca, Ratusz – serce, a pozostałe bastiony – ręce i nogi. Zapytacie : ciekawe skąd na to pieniążki?! A no stąd, że w dawnych czasach zjawisko sponsoringu również nie było nikomu obce. Zamoyski miał aż cztery żony i każda kolejna była bogatsza od tej poprzedniej. Umiał się chłopak ustawić w życiu, nie ma co! Za czasów Jana Zamoyskiego powstała w Zamościu pierwsza w Europie gmina żydowska, a kupcy sprowadzeni do miasta dali podwaliny do utworzenia prężnie działającego ośrodka handlowego i kulturowego. Wyobraź sobie, że w tym małym mieście żyło kiedyś aż 12 narodowości! Zróżnicowanie pod względem etnicznym i religijnym było ogromne! Na tej niewielkiej przestrzeni, otoczonej siedmioma bastionami żyli obok siebie Żydzi, Ormianie, Niemcy, Węgrzy, Grecy i Szkoci. Na targi do Zamościa zjeżdżało się pół Rzeczpospolitej. W Zamościu działała także trzecia wyższa uczelnia w kraju – Akademia Zamojska. Zachęcam Was wielce do zwiedzania Zamościa z przewodnikiem, gdyż historia tego miasta jest tak fascynująca, że koniecznie musicie przejść cały Rynek Wielki i posłuchać jej na żywo! W tym miejscu z całego mojego podróżniczego serduszka polecam Wam podejść do Informacji Turystycznej i zapytać o namiary na Panią Ewę Pasieczną. Boszsz, to jest złoty człowiek z ogromną wiedzą i świetnym poczuciem humoru! Pani Ewo! Nie wiem czy Pani to przeczyta, ale zwiedzanie podziemi z Panią to było niezwykle przyjemne i przeciekawe spotkanie! Rynek Wielki i Ratusz w Zamościu Największa atrakcja Zamościa to zdecydowanie Rynek Wielki, na którym stoi chyba najpiękniejszy w całej Polsce budynek Ratusza. Nie wiem czemu, ale mnie zwyczajnie kręcą budynki ratuszowe. Bardzo podoba mi się Ratusz w Sandomierzu, w Tarnowie, we Wrocławiu i w Gdańsku, a także pozostałości Ratusza w Krakowie. Ten w Zamościu jest jednak najbardziej fikuśny ze wszystkich. Charakterystycznym elementem budynku jest 52 – metrowa wieża zegarowa oraz piękne schody wachlarzowe. Rynek Wielki w Zamościu to z kolei idealny kwadrat o wielkości hektara, do którego przyklejone są kolorowe kamienice z arkadami. Najpiękniejsze z nich to Kamienice Ormiańskie, które wyróżniają się niezwykle ciekawą ornamentyką. Ten jeden hektar dostarcza tylu wrażeń, że aż musicie sobie usiąść coby chwilę ochłonąć i nie dostać oczopląsu. Proponuję zrobić to w jednej z okalających Rynek knajpek lub kawiarni. Mnie całkiem nieźle wyciszył sernik na zimno w kawiarni Kawa na Ławę #justsaying Trasa Podziemna Oficyn Ratusza w Zamościu Jak już się zachwycicie tym co na powierzchni, warto pokusić się o zwiedzanie podziemnej trasy pod Ratuszem. Nie jest ona długa, ale jeśli traficie na Panią Ewę jako przewodniczkę – dawka wiedzy, żartów i ciekawostek gwarantowana! Trasa Podziemna Oficyn Ratusza zgrabnie przeprowadzi Was przez dzieje Zamościa, wyjaśni fenomen twierdzy, która 440 lat sprytnie odpierała ataki wroga i objaśni jak funkcjonowało życie w mieście – bastionie. Trasa czynna jest codziennie od maja do września i zwiedza się ją tylko w grupie zorganizowanej. Więcej informacji na temat aktualnych godzin zwiedzania, cen biletów i obowiązujących obostrzeń znajdziecie w Centrum Informacji Turystycznej oraz na ich stronie internetowej. Podwórka i uliczki Zamościa Ale hola, hola!! Zamość to nie tylko Rynek Wielki i Ratusz. To także senne uliczki i przede wszystkim – cudownie ukryte podwórka. Polecam Wam gorąco taki podwórkowy spacer! Dawniej na tyłach mieszczańskich kamienic aranżowano zaplecza gospodarcze. Podwórka pełniły rolę magazynów, składów drewna na opał, stajnie dla koni oraz ubikacje. Niemal każda z zamojskich kamienic miała swoje podwórko. Dziś te mikro place są pięknie odrestaurowane, mają mnóstwo interesujących zakamarków i często są w nich organizowane koncerty, przedstawienia lub wystawy. Podczas spacerów między uliczkami na pewno zwrócicie uwagę na dom, w którym urodził się i mieszkał Marek Grechuta. Na rogu ulic Zamenhofa i Bazyliańskiej jest jedno świetne miejsce, które koniecznie musicie odwiedzić! W dawnym sklepie bławatnym działa Szkoła Życia. To klimatyczna kawiarnia, księgarnia i sklep w jednym pakiecie. Jak tylko zobaczyłam szyld, który głosi „Skład towarów ślicznych i produktów ponadczasowych” oraz „Zachcianki codzienne i artykuły potrzeb okazjonalnych”, to z całą mocą wiedziałam, że nie może mnie tam zabraknąć:D Super inspirująca miejscówka! Muzeum Fotografii w Zamościu Och, wielkie mi uczyniło to miejsce smutki w sercu moim! Bo tak się składa, że kiedy ja przyjechałam do Zamościa, to Pan Adam Gąsianowski, właściciel zakładu fotograficznego, w którym mieści się Muzeum przygotowywał wystawę i tylko obiłam się z hukiem o zamknięte na cztery spusty drzwi. Jakże srogo zapłakałam nad swym żałosnym losem! To muzeum było na mojej liście miejsc, które koniecznie chcę zobaczyć w Zamościu. Niestety tym razem się nie udało, więc czeka mnie kolejna wizyta. Zostawiam jednak dla Was tę inspirację, bo jestem absolutnie przekonana, że jest tam magiczne. No bo sam powiedzcie – czy kolekcja tysiąca zabytkowych aparatów fotograficznych i i sześciu tysięcy starych zdjęć może kogoś nie zachwycić? Nie sądzę! Muzeum Starej Fotografii w Zamościu znajduje się przy ulicy Staszica 19 Spacer po fortyfikacjach w Zamościu Ponieważ Zamość w całości otoczony był kiedyś murami obronnymi (mury, trzy bramy miejskie i siedem bastionów) warto wybrać się na długi spacer wokół tych murów i spróbować sobie „zrekonstruować” w głowie obraz dawnego Zamościa. Dla sympatyków historycznych ciekawostek przygotowano pieszy szlak (kolor czerwony), który prowadzi przedpolem i zapolem miasta, co daje idealny obraz potężnej fortecy jaką niegdyś był Zamość. Całość spaceru wraz ze zwiedzaniem ekspozycji wyliczono na ok 5 godzin. Świetna opcja na trochę aktywności w zielonym terenie. Kamienica Czerskiego w Zamościu Trafiłam tu zupełnie przypadkiem, szwendając się po uliczkach Zamościa. Kamienica Czerskiego to nie jest niestety lekka i radosna „atrakcja turystyczna”, ale miejsce pamiętające (nie) ludzkie okrucieństwo. To historia niezwykle trudna, smutna i przerażająca. Przy ulicy Kolegiackiej 18 znajduje się Kamienica Czerskiego, która w latach 1929 -1940 należała do Stanisława Czerskiego, zajmującego się produkcją i eksportem mebli. W roku 1940 budynek przejęły władze niemieckie. Kamienicę przerobiono na gestapowską katownię, a w piwnicach urządzono areszt śledczy. Od grudnia 2019 w Kamienicy Czerskiego otwarto stałą wystawę „Ślady Zbrodni. Historia kamienicy Czerskiego w latach 1039-1956”, która przybliża ponurą historię tego budynku. Na ścianach kamienicy przygotowano plansze opisujące zbrodnie popełnione w tym miejscu, relacje więźniów oraz zdjęcia. Park Miejski w Zamościu Zamość posiada całkiem unikatowy i zabytkowy Park Miejski, w którym można odetchnąć i napawać się zielenią aż na 11 hektarach! Park Miejski zaprojektował w 1918 roku warszawski ogrodnik, który zaadaptował dawne umocnienia i fosy zamojskiej twierdzy na potrzeby zielni miejskiej. Jeśli nie znajdziecie czasu aby przejść proponowany wyżej spacer fortyfikacjami, to podejdźcie na chwilę do parku i zobaczcie chociaż fragment Parku Miejskiego. Jest przepięknie odrestaurowany i też fajnie pokazuje historię dawnego układu urbanistycznego i super się tu odpoczywa z dala od zgiełku miejskiego! Spacer z zamojskimi legendami w tle! Zamość to niby takie małe miasto, a tyle się tu działo! Bo proszę ja Was, w Zamościu narodziła się idea szwedzkiego stołu. To właśnie tutaj, Karolus Gustawus wraz ze swoim wojskiem pojawił się pod murami miasta w celu jego zdobycia, knując przy tym iście szatański podstęp. Jan Zamoyski okazał się jednak sprytniejszy! Kiedy rzeczony Gustawus zaproponował wspólny „przyjazny” posiłek, Zamoyski pomyślał sobie Ja ci dam ku..przyjazny posiłek! Ugościł Szwedów tak, że wyniósł stoły poza mury miasta i nie dał żadnych krzeseł. Biedni Szwedzi zjedli i odjechali. Można być kulturalnym i eleganckim władcą? Można! Drugą legendą związaną z Zamościem jest duch Katarzyny Bielankiewiczowej, który podobno błąka się po zaułkach Starego Miasta odziany w białe szaty i z krwawą pręgą na szyi. Katarzyna była czarownicą, która znała się na ziołolecznictwie, umiała władać białym orężem i jeździła konno. 16 maja 1664 roku stracono ją w Ratuszu, ale przed śmiercią zdążyła jeszcze rzucić klątwę na posiadłość Zamoyskich. Duch czarownicy nawiedza Stare Miasto majowymi nocami, także weźcie to pod uwagę planując wizytę w Zamościu:) A dlaczego hejnał z wieży Ratusza w Zamościu grany jest tylko na trzy strony świata? Przypuszczenia są aż trzy. Pierwsze jest takie, że Jan Zamoyski nie sympatyzował z królem Zygmuntem III Wazą i zakazał trąbienia hejnału w kierunku Krakowa. Drugie jest takie, że skoro do miasta prowadziły trzy bramy, to grało się tylko w ich kierunku. Trzecie przypuszczenie znowu nawiązuje do niechęci między Zamościem i Krakowem, także ja bym zdecydowanie szła w tę stronę wyjaśnienia zagadki:D A na koniec zwiedzania Zamościa – kawa z chałwą w Mazagran! Od dawna mówię, że kawa to życie, ale kawa z domową chałwą to życie przepełnione czystą radością! Kawiarnia Mazagran to idealne miejsce na szybką przerwę kawową podczas zwiedzania Zamościa. Nie dość, że jest tu bardzo przytulnie i klimatycznie, to do tego turbo smacznie! Po raz pierwszy wypiłam kawę z mlekiem migdałowym (nie poważam takiego miksu, ale chwilowo zdrowie nakazało odstawić mleko) i nie skrzywiłam się przy tym z rozpaczy. Kawa była bosko pyszna, a domowa chałwa ze słonecznikiem jakby wywindowała moje kawowe uniesienie do stratosfery. Sylwia Grzeszczak śpiewa, żeby się cieszyć z małych rzeczy, bo w nich wzór na szczęście zapisany jest (kto zaczął nucić pod nosem?:). Wzór na zamojskie szczęście znajdziecie na ulicy Pereca 16. Warto wiedzieć, że jeżeli okażecie bilet ze zwiedzania Synagogi to macie 10% zniżki na asortyment w kawiarni. W Zamościu spędziłam tym razem tylko jeden dzień, ale w idealnym mieście nawet te kilkanaście godzin można spędzić idealnie. Nie ma zatem zmiłuj – szykujcie walizkę lub plecak, bo Zamość czeka na Was! Spodobał Ci się mój wpis? Będzie mi miło jak go skomentujesz, lub puścisz dalej w świat! A jeśli masz ochotę: a) pośmiać się, podyskutować i zainspirować się do podróży – zapraszam Cię jakże pięknie na mój fanpage na FACEBOOKU b) pooglądać zdjęcia z drogi i sprawdzić, jak nie powinny wyglądać instastories – znajdziesz mnie na INSTAGRAMIE Czternastego października została zawarta umowa pomiędzy Budimex S.A. a Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Lublinie na zaprojektowanie i budowę drogi ekspresowej S17 Piaski-Hrebenne, Odcinek nr 6: węzeł Zamość Wschód - węzeł Zamość Południe o długości ok. 12,4 km.
Miasto położone jest w południowej części województwa lubelskiego. Jest jednym z większych ośrodków kulturalnych, edukacyjnych i turystycznych województwa. Większość zwartej zabudowy Zamościa skupia się w postaci klinów ciągnących się na północ i wschód od położonego w centrum Starego Miasta. Sama starówka, dzięki otaczającej ją zieleni (Park Miejski, Planty, Małpi Gaj) w dużym stopniu zachowała swą odrębność, co jest związane z jej pierwotnie naturalnym odizolowaniem, głownie terenami zalewowymi i fosami, niesprzyjającymi dawniej nowemu osadnictwu. Turysta przeglądający mapę szybko zauważy, że miasto to brama do Roztocza, jednej z najpiękniejszych krain geograficznych. Z kolei w kierunku wschodnim rozciągają się wspaniałe, nadbużańskie rejony z ostatnią dziką rzeką Europy, jak twierdzi wielu badaczy. Zamość to także przyjazne rowerzystom miasteczko. Jest tu kilka ciekawych tras, które warto przebyć. Nam udało się z Zamościa dotrzeć na rowerze aż do Tomaszowa Lubelskiego, relację z podróży można przeczytać tutaj: trasa rowerowa Zamość - Zalesie - Suchowola - Krasnobród - Tomaszów Lubelski. Atrakcje turystyczne Zamościa Zoo w Zamościu Dawny pałac Zamoyskich Zamojskie muzeum Kamienice na starym mieście Pomnik ziemi zamojszczyzny Dawna synagoga
Zamość – twierdza otwarta. Takim hasłem reklamuje się Miasto Zamoyskich. Trudno o lepsze, bo ta niegdyś prywatna twierdza dziś zaprasza turystów z całego świata. Darmowe atrakcje Zamościa powinny zachęcić Was do zobaczenia tego najbardziej unikatowego układu miejskiego w całej Polsce, z częściowo zachowanymi murami obronnymi. Zamojskie Stare Miasto zostało wpisane na listę Oczekiwania wobec Zamościa miałem dość wygórowane. Naczytałem się, że odwiedzę “Padwę północy”, “renesansową perełkę”, “miasto arkad”. A nawet “jeden z siedmiu cudów Polski”. Kto to wymyśla? Rynek Starego Miasta to świetne miejsce, żeby zjeść tatara. Dokoła renesansowe kamieniczki w żarówiastych kolorach, a ja siedzę w Restauracji Verona (czemu nie Padwa?) i mieszam sto osiemdziesiąt gramów surowego mięsa z żółtkiem i marynowanymi dodatkami. To przeżycie kulinarne można porównać chyba jedynie z momentem, gdy ostentacyjnie zjadłem parówki pod siedzibą Komisji Europejskiej w Brukseli. Kiedyś Wam opowiem. Zamojskie podwórka Wysoki na pięćdziesiąt dwa metry Ratusz góruje nad Wielkim Rynkiem, jeśli potrzebujecie pocztówki z Zamościa to wystarczy złapać w kadr Ratusz wraz z ormiańskimi kamienicami (to te najbardziej kolorowe) i właściwie można wracać do domu. Czy skąd tam przyjechaliście. Ale cała frajda leży w poszwędaniu sie po zapleczu. Podwórka są ciekawe, niektóre przywołują nawet wspomnienia zaułków w Lizbonie czy specyficzne przejścia między budynkami – traboules – w Lyonie. Oczywiście tylko, gdy włączycie tryb kontrolowanej ułudy i sprawnie zarządzacie oczekiwaniami. Bo to ciągle Zamość. Kamienice w dużej części już odremontowane, ale udaje się jeszcze znaleźć trochę odrapanych fasad i ciekawych, spatynowanych detali. Jest nawet coś na kształt zamojskiego street artu. Autorstwa, jak mi się zdaje, lokalnego miłośnika trunków. Atrakcje różnego kalibru Poza Głównym Rynkiem na planie kwadratu (sto na sto metrów) są jeszcze dwa mniejsze: Rynek Solny i Rynek Wodny. Znajdziecie też sporo kościołów. I Synagogę. Kiedyś w centrum dzielnicy żydowskiej, dziś służy za muzeum. Jeśli nurtuje was różnica między nadszańcem a bastionem, możecie ruszyć szlakiem fortyfikacji. Dla pasjonatów niszowych atrakcji na liście znajdą się także: najstarsza w Polsce apteka i dom, w którym urodziła się Róża Luksemburg. Są też stylowe bramy miejskie. Warto nadłożyć drogi i wybrać się kawałek od centrum do Browaru Zamość. Do wyboru Zamojskie Jasne, Ciemne i Pszeniczne, można też obejrzeć proces produkcji i przekąsić coś do piwa. To browar restauracyjny i nie ma długiej tradycji, powstał w 2012 roku. Ale piwo warzą niezłe. Godna polecenia jest strona o mieście, to przydatny przewodnik, także w formie aplikacji na telefon. Bez zarzutu działa także tradycyjna informacja turystyczna. Mimo że machina turystyczna działa w Zamościu sprawnie, miasto ma nie tylko walor pocztówkowy. Zwiedzanie od zaplecza też przynosi trochę radości. Może nie tyle co befsztyk tatarski, ale już połączenie obu składników jest przepisem na bardzo udany dzień. Lub dwa dni, jeśli trzy gatunki lokalnego piwa przetestujecie wielokrotnie. . 378 483 548 419 303 416 562 14

miasto na wschód od zamościa